Wyglądają na łuszczaki. Jednak dla pewności konieczne jest obejrzenie trzonu młodych owocników.
#157
od września 2004
A co jest takiego na nóżkach młodych, Aniu?? czy chodzi o różnicę między łuseczkami łuszczaka a włókienkami hełmówki na nóżkach??
#1223
od listopada 2006
Im więcej informacji tym lepiej. W przeciwieństwie do śmiertelnie trujących hełmówek wiem, że łuszczki najczęściej wyrastają na pniakach drzew liściastych i mają większe średnice kapeluszy.
Zyniu, tu jeśli planujesz ich konsumpcję, to sugestia Ani może być dla Ciebie sprawą życia i śmierci. Nie mam dużego doświadczenia hełmówkowo-łuszczakowaego i uważam, że tu nie ma żartów. Tu konieczna jest 100% pewność, a tej po Twoich zdjęciach nie mam.
#3658
od stycznia 2007
O, ja włączę się do wątku z taką prośbą do znawców grzybów - wskazujcie niebezpieczeństwa :-) Jeśli jest jakakolwiek możliwość pomylenia ze śmiertelnie trującym gatunkiem, piszcie o tym, wskazując te trujące gatunki. To bardzo ważne, żeby mieć świadomość możliwości popełnienia pomyłki przy ewentualnym zbieraniu, gdyby komuś chęć spróbowana nowego gatunku przeważyła nad ostrożnością... Pniaki nie zawsze są pewne, czy liściasty, czy iglasty, trzeba sobie zdawać sprawę z potencjalnych niebezpieczeństw.
(wypowiedź edytowana przez topazzz 16.września.2008)
#158
od września 2004
Nie no nawet mi nie przeszło przez głowę żeby konsumować:) jeśli nie mam pewności to nie zbieram. Tak z roku na rok, przybywa mi wiedzy, "aparatu pojęciowego":), głównie przez to wspaniałe forum i forumowiczów. Rzadko piszę, ale codziennie przeglądam, uczę się i co sezon w koszyku ląduje kilka nowych gatunków, jeśli oczywiście uda mi się je znaleźć.Na poziomie łuszczaka i hełmówki jescze nie jestem..może za rok.Pozdrawiam gorąco!! może jutro kolejny wypad w las. Apropos tego grzybka, byłem parę dni po tych zdjęciach i niestety już nic nie zostało...tylko brązowa maź, i kilka ciemnobrązowych zmasakrowanych...może ktoś na nie stanął...hm
#1250
od października 2007
łuseczki a kłaczki, a teraz vs włókienka! :-))))))))))))))
Ludzie, uwierzcie, ktoś nazywa kolor purpurowy fioletowym, inni sądzą, że kora się łuszczy, a nie tarczkuje, a ktoś inny kształt jaja opisuje jako cygaro.
To są rzeczy niezwykle subiektywne, zwłaszcza w przypadku niewielkich obiektów. Obiektywnie pomóc mogą jedynie zdjęcia i więcej zdjęć. Owocników w różnym oświetleniu i stanie.
Dokładam zatem "ad acta" mój wątek:
https://www.bio-forum.pl/messages/33/198454.html