bio-forum.pl

Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie

bez logowania - można przeglądać
#16

od cze.2010
#0

1. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
16.kwi.17 21:05
Piotr Grzegorzek

Tutaj - [bf#913739] - spotkałem się z miażdżącą krytyką. Co wy na to.

Cytuję wypowiedź Trofima - wedrowki z Grzegorzkiem sa zupelnie niewychowawcze. Rozumiem, ze autor sie nameczyl, ale zupelnie sa niestrawne dla zwyklego czlowieka.

Brak w nic przyblizen, okreslenia co i gdzie widac, czym sie rozni i z czym mozna pomylic. Barkuje tych wszystkich informacji gdzie patrzec i czego sie spodziwac. To troche jak dobry klucz i zdjecia na blogu o pogodzie. tu masz informacje na co patrzec i czym sie rozni, masz sposob szukania i podaje jakas wiedze, a tam masz kolorowe plamy i groch z kapustą.

Patrzac na te wątki az żal, że nie mogłem byc tam z autorem i nie moglem sobie pochodzic i zapytać czy zrobić zielnik. Niestety moim zdaniem cala ta robota jest po prostu do kosza. A szkoda.

od cze.2010
#0

2. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
16.kwi.17 21:42
Piotr Grzegorzek

Przyjmę każdą krytykę. Na razie tak czy owak dalej robię swoje. A poza tym, zawsze można się ze mną umówić na spotkanie w realnej przyrodzie lub wziąć udział w jednej z organizowanych przeze mnie wycieczek.

od mar.2025
#0

3. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie

A ja lubię czasem wirtualnie "powędrować z Grzegorzkiem". Zwłaszcza, że tereny zupełnie mi obce i flora też bywa inna.

"... Zupełnie są niestrawne dla zwykłego człowieka..." - super jest poczuć się kimś NIEZWYKŁYM.: D

Pozdrawiam świątecznie.

od cze.2008
#0

4. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie

- nie sądzę aby chodziło o jakąkolwiek 'miażdżąca krytykę' a jedynie autor dał wyraz swojemu rozgoryczeniu, że nie tego się spodziewał. Cóż, każdy ma prawo założyc wątek taki, jakim go chce widziec i nigdy & nigdzie nie ma tak, aby każdemu wszystko pasowało czy w równym stopniu sprawiało frajdę.

od cze.2010
#0

5. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
17.kwi.17 00:59
Piotr Grzegorzek

Cieszę się. Dziś skończę Bukowicę i wejdziemy w letnie klimaty. A realnie to sobie sprawdzimy mój styl popularyzacji botaniki na zlocie. Wpłaciłem zaliczkę i zbieram gotówkę na resztę.

Co do szczegółowych opisów roślin. Cóż, nie zamierzam konkurować z tutejszym atlasem. Swoje zdjęcia uważam tylko za jego pewne uzupełnienie.

A co do tego, że nie można wszystkim dogodzić przekonałem się nie raz. Tym nie mniej najbardziej spektakularny był przykład pewnego wydawnictwa z Wrocławia. W książce o Górze Świętej Anny przepuścili zdanie, że Wyżyna Śląska rozciąga się od Tarnowskich Gór do Opola, czyli w kierunku wręcz przeciwnym do wszystkich podręczników geografii. I też mi powiedzieli, że nie widzą problemu, ponieważ mają świadomość, że zawsze znajdzie się ktoś komu coś się nie podoba.

od maj.2007
#0

6. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie

„Duza by już mogli mieć, ino oni nie chcom chcieć!''

To taka autokrytyka pod naszym adresem, także moim, wypowiedziana przez Czepca w „Weselu” Wyspiańskiego. Piotrowi właśnie się chce - wędrować i opowiadać zdjęciami, o tym co zobaczył, a że tyle ich odbył (wędrówek), to tylko trzeba mu pozazdrościć. Te wędrówki mają przede wszystkim walor dydaktyczny (a nie wychowawczy, to inna bajka), a oszczędność opisu wynagradza nam zdjęciami ułożonymi w logiczną całość i w spójny „dialog”. To z pozoru wcale nie jest takie łatwe zadanie. Zwłaszcza, że Piotr opowiada nie tylko o florze najbliższego regionu, swojej „małej Ojczyźny”, ale też wyjaśnia geologiczne i archeologiczne konotacje oraz ukazuje swoisty klimat - wkomponowany w krajobraz architektury - śląskich miast i miasteczek. A krajobrazy najgłębiej siedzą w naszej duszy. To w nich szukamy odpoczynku dla oczu i balsamu na serce. Myślę, że Piotr jest dobrym erudytą (oglądałem jego filmy) i znawcą florystycznych zagadnień i pewnie na organizowanych przez niego wycieczkach, każdy zainteresowany otrzyma wyczerpującą odpowiedź o napotkanej roślinie i siedlisku, w którym rośnie. Osobiście uważam, że epatowanie zainteresowanych „Wędrówkami z Grzegorzkiem” w Atlasie szczegółami morfologii i ekologii rośliny, wcale nie musi być optymalnym rozwiązaniem. Autor założył taką formę przekazu i to trzeba uszanować. Poza tym, mamy w Atlasie dział „Jaka to roślina? Oznaczenie” i jest całkiem spora liczba chętnych do oznaczenia napotkanej rośliny i wyjaśnienia wątpliwości. Panie Piotrze, proszę się nie zniechęcać

(wypowiedź edytowana przez borealis 17. kwietnia. 2017)

od cze.2010
#0

7. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
17.kwi.17 22:08
Piotr Grzegorzek

Właśnie wstawiam kolejne wątki. Przekroczyłem 3080 i jadę dalej. Poza tym jestem jeszcze naczelnym botanikiem w kilku społecznościach na G+.

od mar.2014
#0

8. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie

I oby tak dalej, bo PRAWDZIWA CNOTA KRYTYK SIĘ NIE BOI.

od lip.2009
#0

9. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie

Zwłaszcza ze strony nowo upieczonych użytkowników forum bać się nie powinna - zapewne większość wędrówek jeszcze nie została nawet poznana. Na początki przygody z botaniką wskazuje też "lista żali" do wędrówek - czy słuszna nie bardzo jest sens rozważać - jak już zostało napisane - święte prawo Autora decydować, co i jak chce przedstawić.

Erudycji niewątpliwie wędrówkom nie brakuje, tak jak i charakterystycznego poczucia humoru, które początkowo może dziwić, ale które można polubić :)

Materiały ilustracyjne zazwyczaj znakomite (właśnie dla niewtajemniczonych zbytnio w botanikę - wg mnie mogą być mocno edukacyjne, np. z tego względu, że pokazywane są gatunki właściwie we wszelkich fazach swojego istnienia - Pan Piotr jak wiadomo sezon wędrówkowy ma całoroczny, tylko pogratulować wytwałości i zdrowia! Jedyne na co zwróciłbym uwagę, to czasem zbyt mocna kompresja (wiem że forum ma swoje ograniczenia, ale pikseloza czasem jest większa, niż konieczna - przy szczególnie ciekawych gatunkach, gdy istotne są szczegóły, czasem to przeszkadza)

Warto też przypomnieć odnośnie wspomnianego zielnika ("cała ta robota do kosza" i na nic), że Muzeum w Chrzanowie ma swój profesjonalny zielnik (CHRZ), w którym zbiory Autora zapewne stanowią walną częśc kolekcji, a nie tylko tam się przecież znajdują, gdyż także w zielnikach uniwersyteckich. Do weryfikacji znalezisk z wędrówek przez potomnych np., nie tylko tu w sieci.

Sam jestem w nieco uprzywilejowanej wobec wielu Czytelników sytuacji, gdyż mieszkam od lat na tyle blisko, że znaczną część badanego przez Pana Piotra terenu znam osobiście, również czasem wędrując i po ziemi chrzanowskiej (sensu lato;)). Niewątpliwie wędrówki stanowią doskonały przewodnik, nieco w starym stylu turystyki pieszej, krajoznawczej, z naciskiem na botanikę i szerzej rozumianą przyrodę (także nieożywioną). Dla miłośników takich wędrówek - są jak znalazł, zwłaszcza że to teren nie tylko o ciekawej historii i kulturze, ale i wybitnie bogatej florze i faunie, co wprost jest związane z wyjątkowo urozmaiconą geologią i geomorfologią. Jakoś trudno mi sobie wyobrazić kogoś, kto potrafiłby to zrobić lepiej, niż Pan Piotr, jednocześnie chyba największy popularyzator walorów swojej małej ojczyzny w sieci, telewizji czy prasie.

Tylko życzyć zdrowia, sił i chęci, żeby ich nie brakło Autorowi jak najdłużej na dzielenie się z nami fotorelacjami z wędrówek! Sto lat, Panie Piotrze!

od cze.2010
#0

10. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
20.kwi.17 07:45
Piotr Grzegorzek

Dziękuję za bardzo wyczerpujący komentarz. W istocie są takie zdjęcia, które bardzo trudno skompresować, tym nie mniej zawsze, jeśli ktoś chciałby je sobie lepiej obejrzeć mogę przesłać oryginał prosto z aparatu. Były już takie prośby i je zrealizowałem. Oczywiście zawsze przy zachowaniu podstawowej zasady - darmo otrzymaliście, darmo dawajcie. Jest jeszcze problem tych wątków, w których po zmianach napisy rozminęły się ze zdjęciami, ale mam nadzieje, że dam radę to kiedyś załatwić.

Profesjonalny zielnik w Muzeum w Chrzanowie wciąż istnieje, ale jest już nie powiększany. Ostatni przekaz został dokonany 14 listopada 2000 roku. Ostatni numer inwentarza MCh/P/10364. Obecnie świeżo pozyskane rośliny lądują w Katowicach. Tam też przekazałem około 2000 arkuszy roślin pozyskanych w ubiegłym wieku. Jest jeszcze powiedzmy zielnik grzybów - nieco ponad 28 tysięcy okazów. Tego też będę musiał się pozbyć z mojej placówki, aby nie zostało stracone dla nauki. Ktoś ma jakiś pomysł.

od maj.2007
#0

11. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
20.kwi.17 10:05
ania "aniaa"

Ja sobie czasem zaglądam do "wędrówek z Grzegorzkiem", zwłaszcza w wątki gdzie są mchy :) Nie wydaje mi się, aby do fotorelacji pasowało określenie "zdjęcia na blogu o pogodzie", wszystko jest opisane i przedstawione w szerszym kontekście danej wycieczki. Co więcej wycieczki skoncentrowane są w jednym regionie i pokazują jego przyrodę i chociażby z tego powodu mają duże walory. Moim zdaniem wątki mają też wartość edukacyjną, gdyż wydaje mi się, że osobie początkującej wcale nie będzie tak prosto korzystać z profesjonalnych kluczy, bez wsparcia fotograficznego :)

Powiem szczerze, że od czasu do czasu wrzucając coś na forum doświadczyłam ile trzeba się namęczyć, żeby wszystkie zdjęcia poprzycinać żeby było widać to co ma być widać i doprowadzić do stanu o odpowiedniej ilości kb i rozmiarów, a następnie przy opisywaniu ile trzeba sobie krwi napsuć, żeby opis pod zdjęciem pojawił się w odpowiednim miejscu, a nie gdzieś nie wiadomo gdzie. Podziwiam autora za cierpliwość :)

od cze.2008
#0

12. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie

RE: Powiem szczerze, że od czasu do czasu wrzucając coś na forum doświadczyłam ile trzeba się namęczyć, żeby wszystkie zdjęcia poprzycinać żeby było widać to co ma być widać i doprowadzić do stanu o odpowiedniej ilości kb i rozmiarów, a następnie przy opisywaniu ile trzeba sobie krwi napsuć, żeby opis pod zdjęciem pojawił się w odpowiednim miejscu, a nie gdzieś nie wiadomo gdzie. Podziwiam autora za cierpliwość :)

- dokładnie, kto raz przez to nie przeszedł, ten "niech się pod stół skryje" - jak to po drugiej stronie Przemszy spiewać mają w zwyczaju...

od cze.2010
#0

13. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
21.kwi.17 14:13
Piotr Grzegorzek

Dlatego teraz spowolniłem

od cze.2010
#0

14. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
19.gru.18 17:02
Piotr Grzegorzek

Znowu przyspieszyłem. Właśnie osiągnąłem liczbę 3834 fotoreportaży i gnam dalej. Prawdopodobnie wkrótce nasze grono się powiększy o uciekinierów z Google+ gdzie nas polecam i robię za naczelnego botanika w wielu społecznościach.

od cze.2010
#0

15. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
9.cze.22 10:42
Piotr Grzegorzek

Odświeżam komentarze. Właśnie przekroczyłem 5400 fotoreportaży. W dalszym ciągu chce mi się chcieć.

od cze.2010
#23676

16. Wędrówki z Grzegorzkiem - pora na ocenę i podsumowanie
10.mar.25 18:50
Piotr Grzegorzek

Kolejny próg pokonany. Minąłem liczbę 6700 fotoreportaży.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji