Disciotis czy Discina?

03. 05. 2016 r. - Puszcza Bukowa, w łęgu jesionowym przy buczynie źródliskowej, na murszejącej, silnie omszałej kłodzie liściastej. Średnica największego owocnika 7 cm:

W sąsiednim oddziale, również na krawędzi buczyny źródliskowej i łęgu, na podobnej kłodzie (też liściastej) znalazłam jeszcze większe owocniki (do 12 cm):

Nie zrywałam, więc nie wiem jaki był trzon i jego osadzenie.

Nie mam z nimi żadnego doświadczenia. Początkowo myślałam, że to Disciotis venosa albo Discina perlata ale - jedna rośnie ponoć na ziemi a druga na drewnie świerkowym.

Teraz, zainspirowana wątkiem Ani: [bf#839294] zastanawiam się nad Gyromitra (Discina) parma. A jakie jest Wasze zdanie?

Bardzo podobna do moich Grażynko, to chyba ten sam gatunek:-)

Dziękuję Aniu:-) Gdyby nie Twój wątek, to pewnie nie odważyłabym się tak typować;-) Twoja opinia i moje domniemanie, a także substrat pozwalają już chyba wykluczyć ściśle chronioną Disciotis venosa?

Krążkówka żyłkowana nie jest gładka po zewnętrznej stronie miseczki, w przeciwieństwie do naszych znalezisk. Ponadto moje owocniki pachniały raczej grzybowo, ani śladu zapachu chloru.

Dziś odwiedziłam je znowu i wyglądają tak:

Stanowisko 1:

Ten obżarty owocnik zebrałam:

Stanowisko2:

ten drugi owocnik zebrałam:

tak, obie kolekcje to D. parma