Po raz pierwszy prawdziwe źródło jurajskie w Regulicach odkrywałem 22 sierpnia tego roku. Fotoreportaż jest tutaj - [bf#618019] Ponieważ było mi po drodze odwiedziłem tę okolicę jeszcze raz. Teraz jest to odcinek oznaczony na mapie firmy Compass kolorem białym.
Jesteśmy już w okolicy interesującego nas źródła. Powstały dzięki niemu ciek, który formalnie rzecz biorąc jest lewobrzeżnym dopływem nieistniejącej rzeki widać z lewej strony zdjęcia.
Wśród leżących tutaj kamieni, wciąż tkwi ten z amonitem. Udokumentowałem go podczas mojej pierwszej wizyty w tej okolicy.
A nad źródłem na pokrywie lessowej rosną olsze czarne - Alnus glutinosa oraz dziki bez czarny - Sambucus nigra.
A tak ma w sobie nieco więcej energii, że nawet malowniczo meandruje wcinając się dość głęboko w namulisko zalegające na dnie doliny.
Dla odmiany wyraźnie widać, że ścieżkę zbudowano wykorzystują utwory najwyższego piętra antropocenu.
Jednocześnie, wystarczy się do tej okolicy odwrócić plecami aby móc podziwiać malowniczą, coraz bardziej pogłębiającą się dolineę