W poprzednim odcinku opisałem okolicę kościoła i wielokrotnie pokazywane triasowe źródło, które popularyzowane jest jako jurajskie. Prawdziwe jurajskie źródło w Regulicach także istnieje. Znajduje się w okolicy zwanej Skała i dojdziemy do niego korzystając z trasy oznaczonej na mapie firmy Compass kolorem czerwonym.
Znajdujemy się nieco powyżej byłej linii kolejowej. Jest to ulica Kamienna. Oglądamy ciek zasilany przez źródło.
Po chwili strumień ginie w bujnej roślinności. Było mokro, więc nie odczuliśmy potrzeby brnięcia przez te chaszcze w górę cieku.
Brzegi służą miejscowej ludności do składowania ściętej trawy. Wzbogaca ona otoczenie o związki azotu, co widać poprzez dominację pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica.
Pokrzywa zwyczajna - Urtica dioca rządzi. To tym bardziej zniechęcało nas od pójścia ku górze.
w przybrzeżnych zaroślach można też zobaczyć egzotyczną nasturcję większą - Tropaeolum majus oraz krajowego świerząbka korzennego - Chaerophyllum aromaticum.
Na poboczach w miejscach zaniedbanych spotykamy sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.
Odbijamy teraz w ulicę Słowikową. Część pól uprawnych jest tutaj jeszcze uprawiana, ale pojawia się nowa zabudowa.
Na razie jednak widzimy z bliska uprawiane pole uprawne, łan nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis oraz nowy dom.
Drogę do źródła wyznacza tabliczka z nazwą ulicy. Trochę to dziwne, zważywszy, że wskazuje ona na pola. Czyżby to były przyszłe działki budowlane. W każdym bądź razie widać coś w rodzaju polnej drogi.
Na lewo kukurydza oraz miedza, na prawo ściernisko. Znaczy się, że w Regulicach jeszcze ktoś para się rolnictwem.
Na miedzy widać wilczomlecza sosnkę - Euphorbia cyparissias.
Jest jeżyna. Moim zdaniem to typowa jeżyna fałdowana - Rubus plicatus.
Pomiędzy trawami bardzo wyróżniał się rozchodnik wielki - Sedum maximum.
I tak docieramy do olszyny w której powinno być poszukiwane przez nas źródło jurajskie. Skraj lasu także służy jako składowisko ściętej trawy.
Zanim ruszyliśmy w las zobaczyłem na jego skraju zbiorowisko z poziewnikiem miękkowłosym - Galeopsis pubescens oraz śmiałkiem darniowym - Deschampsia caespitosa.
Olszyna przez która będziemy się przedzierać jest bardzo młoda. W jej runie dominuje pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica.
Znajdujemy tutaj także ostrożeń polny - Cirsium arvense o białych końcach pędów.
Źródło do którego w końcu dotarliśmy nie wyglądało rewelacyjnie, ale z powodu tej dzikości naukowcy uważali je za godniejsze ochrony od tego, które we wsi robi za atrakcję turystyczną.
Pomiędzy otaczającymi go wapieniami płytowymi znajdujemy kawałki z odciskami i skamielinami amonitów.
Ciek, któremu to źródło daje początek ginie w tych gęstych zaroślach wskazujących na dużą zawartość azotu w podłożu. Trudno mi w tym momencie powiedzieć, czy to zanieczyszczenie, czy też wydajna praca promieniowców na korzeniach olszy czarnej - Alnus glutinosa.
Jak dobrze poszukać strumień da się odnaleźć. Z paproci w tej okolicy dominuje wietlica samicza - Athyrium filix-femina.