Pieczarka okazała?

Pod świerkami w piasku. Od miesiąca je obserwuje. Co rusz wyrastają nowe i zatrzymują się w rozwoju z powodu robali:- (

Agaricus silvaticus? Dobrze byłoby wiedzieć coś o miąższu. Czerwienieje?:-) może A. phaeolepidotus? Ciężko będzie:-

Przekrój - konieczny i informacja o zmianie barwy (lub nie) miąższu. No i jaka jest duża?

Jeśli chodzi o te pieczarki powyżej to po przekrojeniu jest... jeden wielki robal, są wiotkie i zeschłe, nawet ciężko je przekroić:- (Kapelusze od 3-7 cm.

Wczoraj znalazłem bardzo podobne na przystanku w pobliżu cmentarza (śmietnik) drzewa były różne ale i świerki. W poprzednich pieczarkach były wyłącznie świerki. Nie byłem przygotowany w taki dzień na "większe oględziny"

Kapelusze 5 cm.

No więc, okazała to to nie jest - nie te rozmiary, nie ta konsystencja, nie to siedlisko. Może to być - jak sugeruje Marek - A. silvaticus.

Czyli wszystko wskazuje na p. lśniącą-leśną. Udało mi sie pozyskać zdrowy owocnik.

Kapelusz 7 cm.

po przekrojeniu

po 20 minutach

Bardzo słabe przebarwienie. Zapach słaby ale przyjemny. Może jeszcze spód w całości

Czyli jeden grzyb zajął nam dwa lata ale został rozgryziony:-) To jest to same stanowisko zobacz

[bf#22501]

Napisałem dwa lata... jeden rok przecież:-)

Nie został rozgryziony, bo miąższ nie czerwienieje jak ma czerwienieć w przypadku A. silvaticus:- (

To przebarwienie, w "realu" jak wyglądało? - bo na monitorze widzę raczej żółto-brązowe przebarwienie, bez grama czerwieni. Bez mikroskopu się nie obejdzie.

I jeszcze ten podwójny pierścień.

Praktycznie przebarwienie było tak minimalne, że trzeba było się dobrze przyjżeć i napewno to nie była czerwień. Jeśli chodzi o pierwsze pieczarki to rosną w mieście (blokowisko-przedszkole) te drugie są "bardziej leśne" też w środowisku ludzkim ale w lesie...