bio-forum.pl

opienki do spozycia

bez logowania - można przeglądać
kuchnia

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

1. opienki do spozycia
24.wrz.06 19:45
Janusz Tomzik ("tlukharp")

Jak przygotowac opienki by byly mozliwe do spozycia?

od sie.2006
#0

2. opienki do spozycia

Opieńki, dość ciężkostrawne, należy długo gotować (ok. 20 minut). Trzonki raczej się odrzuca, jada się kapelusze i to młode. Po obgotowaniu można z nimi robić wszystko. Według mnie najlepsze są w marynacie.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

3. opienki do spozycia
25.wrz.06 12:21
Janusz Tomzik ("tlukharp")

Dzieki za odpowiedz! Chcialem sie upewnic co do czasu gotowania. Slyszalem podobne opinie, ze opienki jak jesc, to tylko marynowane.

od sie.2006
#0

4. opienki do spozycia

A, znam takiego smakosza opieniek, że on i stare, spleśniałe kapelusze zbiera, trzonki też (na suszenie), potem mieli wszystko na drobno po ususzeniu i ma (jak sądzo) sos grzybowy przez cały rok. Może i ma. A ja tam wolę suszone prawdziwki na sos. Zresztą przyżarło tego w tym roku co niemiara:-)

od kwi.2004
#0

5. opienki do spozycia

Ja nie obgotowuję. Duszę normalnie z cebulką i podprawiam śmietaną. Smak wspaniale grzybowy.

od sie.2006
#0

6. opienki do spozycia

Jolu, też tak kiedyś robiłem, ale już nie robię:-) KIEDYŚ ludziska zajadały się olszówkami. Dziś już się nie zajadają. Bo wyszło szydło z wora. Dlatego MIMO WSZYSTKO opieńki dłuuuuugo gotuję, tak na wszelki wypadek.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

7. opienki do spozycia
27.wrz.06 14:04
Ewa Skomorowska ("evi")

Po przeczytaniu, że opieńki zawierają toksyny (rozpuszczalne w wodzie) takie jak muchomory zastosowałam się do rad by je moczyć 24 godz.

Chciałam zapytać Was o zdanie... :)

od sie.2002
#0

8. opienki do spozycia
28.wrz.06 10:04
"pimpek"

Nie znam nikogo, kto by je moczył. Za to większość (nie wszyscy!!) obgotowują z odlewaniem wody, tzn. obgotowują-odlewają wodę-obgotowują.

No ale patrz posta Joli przed chwilą :)))))

od sie.2006
#0

9. opienki do spozycia

Ja też tak kiedyś robiłem (o, błoga nieświadomości zagrożeń). Smażyłem jak wszystko, bo nie lubię obgotowywać, odlewać, a potem smażyć. Traci się mnóstwo smaku, a dla mnie grzyb to smak. Co prawda admin, Marek Snowarski, w wątku o kaloryczności grzybów otworzył dyskusję, że niby grzyb to także białka, kalorie i co tam jeszcze, ale nie ma to jak grzyb świeżo wrzucony na patelnie:-) Mimo wszystko opieńki gotuję standardowo 20 minut a potem tylko do marynaty. Jest wiele innych, smacznych grzybków do suszenia i smażenia na bieżąco. A że opieńska jest "miodowa" - to dotyczy wyglądu, nie smaku. W smaku wcale nie jest słodka.

dawny uczestnik obecnie bez konta na forum

10. opienki do spozycia
16.kwi.08 13:32
Bożena Milejska ("bozena19723")

Ja opieńki gotuję ok. 20-30 min. w lekko osolonej wodzie z dodatkiem kwasku cytrynowego. A potem albo do marynaty octowej lub do pomidorowej ( ta ostatnia jest o wiele lepsza) przepis jest na

[bf#133504]

jezeli w tym roku będą polecam wyprobować mój przepis.

od wrz.2004
#0

11. opienki do spozycia
27.paź.08 20:15
Grzegorz Zynek "zyniu"

Mam pytanko: czy po obgotowaniu opieńki brązowieją? prawie czernieją? Pierwszy raz je gotowałem i żona twierdzi że śmierdziało :) między innymi to takie jak z wątku: [bf#212065]

od lip.2008
#0

12. opienki do spozycia
29.paź.08 08:07
Teresa Filipowiak "tessa"

Brązowieja i czernieją w zależności od wieku grzybka. Co do zapachu przy gotowaniu to rzecz względna, jednemu śmierdzi drugiemu pachnie.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji