Jak przygotowac opienki by byly mozliwe do spozycia?
Opieńki, dość ciężkostrawne, należy długo gotować (ok. 20 minut). Trzonki raczej się odrzuca, jada się kapelusze i to młode. Po obgotowaniu można z nimi robić wszystko. Według mnie najlepsze są w marynacie.
Dzieki za odpowiedz! Chcialem sie upewnic co do czasu gotowania. Slyszalem podobne opinie, ze opienki jak jesc, to tylko marynowane.
A, znam takiego smakosza opieniek, że on i stare, spleśniałe kapelusze zbiera, trzonki też (na suszenie), potem mieli wszystko na drobno po ususzeniu i ma (jak sądzo) sos grzybowy przez cały rok. Może i ma. A ja tam wolę suszone prawdziwki na sos. Zresztą przyżarło tego w tym roku co niemiara:-)
Ja nie obgotowuję. Duszę normalnie z cebulką i podprawiam śmietaną. Smak wspaniale grzybowy.
Jolu, też tak kiedyś robiłem, ale już nie robię:-) KIEDYŚ ludziska zajadały się olszówkami. Dziś już się nie zajadają. Bo wyszło szydło z wora. Dlatego MIMO WSZYSTKO opieńki dłuuuuugo gotuję, tak na wszelki wypadek.
Ja też tak kiedyś robiłem (o, błoga nieświadomości zagrożeń). Smażyłem jak wszystko, bo nie lubię obgotowywać, odlewać, a potem smażyć. Traci się mnóstwo smaku, a dla mnie grzyb to smak. Co prawda admin, Marek Snowarski, w wątku o kaloryczności grzybów otworzył dyskusję, że niby grzyb to także białka, kalorie i co tam jeszcze, ale nie ma to jak grzyb świeżo wrzucony na patelnie:-) Mimo wszystko opieńki gotuję standardowo 20 minut a potem tylko do marynaty. Jest wiele innych, smacznych grzybków do suszenia i smażenia na bieżąco. A że opieńska jest "miodowa" - to dotyczy wyglądu, nie smaku. W smaku wcale nie jest słodka.
Ja opieńki gotuję ok. 20-30 min. w lekko osolonej wodzie z dodatkiem kwasku cytrynowego. A potem albo do marynaty octowej lub do pomidorowej ( ta ostatnia jest o wiele lepsza) przepis jest na
jezeli w tym roku będą polecam wyprobować mój przepis.
Mam pytanko: czy po obgotowaniu opieńki brązowieją? prawie czernieją? Pierwszy raz je gotowałem i żona twierdzi że śmierdziało :) między innymi to takie jak z wątku: [bf#212065]
Brązowieja i czernieją w zależności od wieku grzybka. Co do zapachu przy gotowaniu to rzecz względna, jednemu śmierdzi drugiemu pachnie.