tak
W ogóle widziałam go dwa razy w życiu, a raz tak dawno temu, że już nieprawda. Ale nigdy nie widziałam bez drzewa. Nawet na obrazkach.
Ja również sądzę, że to wachlarzowiec. Myślę, że rósł tam buk lub inne liściaste drzewo, po którym zostały zainfekowane korzenie stanowiące obecnie substrat dla owocników.
Wzdłuż ulicy rosną klony i lipy, niektóre obumarły i po ich wycięciu posadzono młode drzewka, obsypując miejsce posadzenia zrzynkami i korą. Najpierw pojawiały się różne małe grzyby, nie zwracałam na nie większej uwagi. W ubieglym roku zauważyłam duże, ale zanim sfotografowałam, ktoś je zniszczył. Dziś zdążyłam :)
Jeśli miejsce jest obsypane korą, to sprawdż w maju, czy smardze wyrosły.
Zapamiętam, choć w tym roku nie zauważyłam, a często tamtędy chodzę i już się przyglądałam :)
Dziękuję za informacje.
Tak to zdecydowanie on. Jest to gatunek stosunkowo rzadki. Tutaj znajduje się zdjęcie mojego spotkania z nim w Krakowie - [bf#429087]
W lipcu 2002 roku w Parku Południowym we Wrocławiu spotkałem się po raz pierwszy soczyste wachlarzowce olbrzymie. Stołówką dla nich były stare, ok. 200 letnie buki. Znając życie, to chyba po bukach śladu już nie ma, a wachlarzowce o ile nie padły ofiarą kosiarki do trawnika, pewnie dojadają jeszcze podziemny system korzeniowy swoich ofiar.
Ot jedne ze wspomnień pobytu we Wrocku z przed niemal 10 lat;-)
(wypowiedź edytowana przez grzybiorz 30. lipca. 2011)
W lasach Oliwskich wachlarzowce są niezwykle pospolite-nawet poza lasem w mieście. Najciekawszy okaz wyrasta na terenie Radia Gdańsk co roku pozornie na ziemi, gdzie kiedyś stał buk ale, został wyciety a karpa usunięta. Jednak grzyb coś tam je:-)
Drugi okaz tworzy ogromne owocniki wokół buka-żywego, których waga do kupy to jakieś 100-200 kg:-)
(wypowiedź edytowana przez mirki2 30. lipca. 2011)
W odległości ok 40 m od porzednich dwóch wyrasta kolejny owocnik :)
Ciekawe czy będzie ich jeszcze więcej.