Mnie też trudno określić. Może to być śluzowiec, ale w stadium śluźni, która formuje się w zarodnie i coś jej w tym przeszkodzilo. I tak w tym stadium - nieoznaczalne.
Byłem tam kilka dni później i jedyne co się zmieniło, to tylko tyle, że zrobiło się trochę twardsze, więc rzeczywiście coś musiało temu przeszkodzić.
Rulik groniasty.
Porównaj z tymi:
Hm... spotykałem w pobliżu rulika groniastego, a przynajmniej coś co go przypominało. Jednakże zauważyłem dosyć ciekawą zależność - rulik groniasty był tam, gdzie były sosny pospolite. Owocostany rulika widywałem na pniakach, gałęziach tylko i wyłącznie sosny. Ogromne obszary leśne, z czego np. na Jaworzynie Krynickiej jest 80 - 90% buczyny, a tylko niewielkie fragmenty tzw. przedplonu z sosną i ewentualnie modrzewiem. To właśnie tam natrafiałem na rulika. Okaz na zdj powyżej był na pniaku bukowym i pomyślałem sobie, że być może dlatego miał problemy z uformowaniem się??
Może taka zależność jest już zauważona wcześniej? Czy ktoś coś o tym wie?
Pozdrawiam wszystkich śluzomanów :)))
(wiadomość edytowana przez piotrekchacha 28. maja. 2006)
Rulik groniasty nie jest przywiazany do rodzaju drewna. Wystepuje zarowno na lisciastym jak i na iglastym.
No cóż, widocznie to tylko przypadek