Okrzyki radości już wydałam w wątku [bf#276855]
Teraz pora na konkrety, zdjęcia z bladego świtu, gdy po drodze do pracy zauważyłam te grzybki. Najpierw ujrzałam to i coś tam prześwitywało grzybkowo, zdjęcie kiepskie, więc tego nie oddaje dobrze:
Eksykatu jeszcze nie zdobyłam, bo wracałam o ciemku:- ( i obawiałam się w ciemnościach pomiędzy krzaczory włazić;-)
Ale w poniedziałek o poranku te młodziki chyba będą w sam raz do pobrania:-)
Ach, jeszcze jedno, fota trzonu kiepska, nie nadaje się do pokazania:- (
Ale wyglądał zimówkowo, a coś więcej w poniedziałek, w poniedziałek...:-)
Raz jeszcze pokażę stan zimówkowego (zimówki letniej) stanowiska (w innym ujęciu) z soboty 26 września br.
by przejść teraz do foto-relacji, jak wyglądało to stanowisko w dniu 9 października br.:-)
Niektóre grzybki były mocno, albo nawet baaardzo mocno zmarnowane:
W dniu 9 października pobrałam owocniki do zgłoszenia.
Ponownie odwiedziłam stanowisko w dniu 14 października br. i ku swemu zadowoleniu stwierdziłam, że jeszcze nadal grzybki wyrastają, dobrze się mają, a jedynie nadchodzące chłody mogą przeszkodzić w ich wzroście:- (
A na stanowisku wiązka grzybków, ta sama, którą fotografowałam w dniu 9. 10. br. i z której 9. 10. br. pobrałam kilka owocniczków teraz wyglądała tak:
Pobrałam ponownie dojrzalsze owocniczki, niż te z 9. 10. br. żeby nie było problemu z ewentualnym sprawdzaniem zarodników:-)
I to już chyba koniec relacji, bo nadeszły chłody, które pewnie nie pozwolą dłużej przetrwać zimówkom letnim, choć kto wie.... zajrzę tam znów z poniedziałek 19 października br.:-)
Zgłoszenie do GREJ wykonane, ID: 149159:-)