Dziś znalazłem pierwsze dwa kożlaki i wielkiego pochwiaka jedwabnikowatego-piękny!!! Szkoda, że o 23, 30 w nocy i daleko od domciu....
Zdjęcia wkrótce:-)
Nocne grzybobranie? To ciekawe!:-))
To te boczniaki, które podałeś w linku? Sprawdzałem w moim atlasie - nie mam takich boczniaków:- ( Skąd Wy macie takie atlasy?
Witam. Oglądałem te boczniaki łyżkowate na stronie Mirka. Jak je rozpoznać. Podobnych niejadalnych nadrzewnych zapewne jest sporo. Co to znaczy czerwonolistne?
To jest lista czerwonolistnych gatunków zagrożonych
Rozpoznać łatwo po zapachu anyżkowym
Teraz kapuję. Czerwonolistne, to nie znaczy, że są czerwone lub czerwonopodobne. Że są zbudowane podobnie do płatków listków, które są zabarwione w odcienie czerwonawe:-)
To nic innego jak - zarejestrowane na czerwonej liście grzybów ochronnych:-)))
czy w koncu bedzie wiecej grzybow, w miejscach gdzie w zeszlym roku bylo mnostwo kurek, kanii nie ma nic?! pustka. podobno lipiec ma byc bardziej deszczowy, ale to co pada to nie jest zbyt duzo: (
Dziś w okolicy Koleczkowa totalne badziewie...
ale w lasach oliwskich się zaczyna nieśmiało.
Borowiki ponure, podgrzybki, maślaki lepkie, łuszczaki, kruchaweczki namakające, boczniaki łyżkowate, gołąbki-narazie parę kolorów.
Z grzybów niekonsumpcyjnych-raczej-to drobnołuszczaki jelenie, grzybówek różnistych, koralówki, pięknorogi...
A ten grzyb powalił mnie z nóg
i owe kruchaweczki namakające, które wziąłem za łuszczaki-zresztą rosły koło siebie.
Cóż grzybów niewiele ale ich brak zawsze może zrekompensować zachód słońca na Kaszubach
Okolice Kielna
Mirki, no to są przecież łuszczaki :)
Ja na 100% nie ozaczę oczywiście, ale zdjęcia z Twojej stronki, na dzień dzisiejszy - bo pewnie je zmienisz :)), to też według mnie łuszczaki (może nie wszyskie, ale 5, 6 to typowy łuszczak). Ja bym je już smażył :)
Wskazane są opinie forumowiczów! bo ja taki obeznany to nie jestem
Ciekawa interpretacja zachodu słońca. Czy to program Adobe Photoshop Extended CS3 ( 10. 0) PL???
Rysiu! Kaszuby nie potrzebują photoshopa, corela, photofiltra, cleanera itp....
chyba wystarczy:-)
A poza tym pojedyńcze gołąbki, twardzioszki przydrożne i oczywiście "wynalazki", które chyba najbardziej cieszą:-))
Dziś była solidna grzybowa kolacja z muchomorów czerwonawych, podgrzybków brunatnych, koźlarzy pomarańczowożółtych, grabowych, twardzioszków przydrożnych i młodej żagwii łuskowatej:-)
Bieda z nędzą:- ( kwietniowy i majowy całkowity brak deszczu dał sie we znaki grzybni...
Są śladowe ilości grzybków jadalnych tyle, że jest gorąco, duszno i sucho...
Ale za to można się porozglądać za wynalazkami:-)
U nas gorąco i bardzo mokro. Wczoraj burza i ulewa trzygodzinna. Deszczu mamy juz za dużo. Pokazuje się coraz więcej grzybów. Zlot zamiast na Kaszubach na Górnym Śląsku! Oczywiscie to żart. Do wrzesnia na kaszubach nieraz poleje i grzybki bedą.
Podejrzewam, że będziemy się o nie przewracać...:-)))
... a tymczasem znudzony rozglądaniem się za wynalazkami poszedłem z babcią (lat 89) na spacer po lesie za domem i na najbliższej polance, otoczonej starymi brzozami, naszym oczom ukazał się taki widok:
Pozwoliłem się "wciąć" Mirkiemu w jego wątek dla podratowania reputacju Kaszub w końcówce lipca:-)
Witam na forum i od razu proszę o ratunek:-)
do wszystkich trójmiejskich (ew. kaszubskich) forumowiczów:
proszę, zabierzcie mnie kiedyś ze sobą. jestem uzależniona od grzybów
ale - ponieważ nie jestem z Pomorza i od niedawna mieszkam w Gdańsku - nie znam nikogo, z kim możnaby na grzyby. Mniejsza z tym, że miejsc grzybonośnych też prawie nie znam. Ale samej jeździc do lasu, to juz prawdziwy horror. To gorzej, niż samemu oglądac komedię. To jak złowic wielkiego szczupaka i nie miec komu go pokazac.
W załączniku grzybol, który przyniósł do naszej redakcji (jestem dziennikarką) pan z Gdańska. Znalazł na Morenowych Wzgórzach, powiedział, że to borowik i że po niego wróci później. no i się rozpętało piekło: każdy, kto wchodził i grzybola widział, miał własną diagnozę. miodówka, sitak, borowik, szatan, koźlarz. A to, że śmiertelnie trujący, a to że cudowny okaz jadalny. prawie na noże:-)
a oto, jak na Podlasiu krzewi się miłośc do ściólki od najmłodszych lat. Mój 3-letni siostrzeniec naprowadza na grzyba.
Małgosiu - tak pokazanego grzyba nikt nie rozpozna. Musisz go pokazać z boku i z dołu. Musisz go przeciąć i pokazać nam środek.
Poza tym, jak sądzę, sama lubisz zbierać grzyby. Po tym komentarzu tutaj, Mirki zabiorą Cię w odległe dukty leśne. Trochę się z nimi podszkolisz. Następnym razem bez pudła będziesz wiedziała jakiego grzyba Ci ktoś przyniesie do redakcji:-) No i jeszcze najważniejsze. Tutaj na forum jest dział rozmów towarzyskich. To na samym dole. Znajdziesz tam post zlotowy. Bedziemy gościć w Waszych stronach na wielkim zlocie grzybowym. Jeszcze możesz się dopisać do listy a zaliczki ustal z Mirki2. Mam nadzieję, że się na zlocie spotkamy:-)
Miło nam gościć kolejnego grzybofisia w Trójmieście. Nic prostrzego jak znależć ciut czasu, chęci i umówić się na mały przegląd lasu. Nie wiem w jakiej dzielnicy mieszkasz bo ja mam rzut beretem do lasu w jaką stronę bym się nie odwrócił:-)
Swoją drogą zapraszam jutro o 20. 00 na audycję w Radio Gdańsk (w Gdańsku 103, 7 Mhz) o grzybofisiach z Gdańska i nie tylko Gdańska.
Nie zdziwiłbym się, gdyby te zrośnięte grzyby ze zdjęcia należały do gatunku Boletus luridus (borowik ponury), ale z tego ujęcia o diagnozę trudno. Na pewno nic śmiertelnie trującego;]]]
Dzięki Mirosławie za cynk o audycji! Jestem kompletnie nie z regionu, ale z tego co widzę, Radio Gdańsk można słuchać przez neta.;D
Ja też chętnie wybiorę się z Bazyllką na grzyby. Gdybyście się umawiali, to nie zapomnijcie mnie zawiadomić.
Dzisiaj z rodziną byłem na plaży i szybko się znudziłem - gdy wszyscy się opalali, ja na "chwilę wskoczyłem do lasu... Okazało się, że w borze nadmorskim w Górkach Zachodnich (dzielnica Gdańska) wysypały maślaki pstre. W godzinę nazbierałem prawie 3, 5 kg miodówek, do tego trochę gołąbków i muchomorów czerwonawych.
Maślaki pstre. Te ostatnio oglądałem na naszym zlocie w Tomaszowie.
Jest wieczór 03. 08. 2008. Czyżby nikt przez 3 dni trwania tego pięknego miesiąca z Szanownych Forumowiczow nie był jeszcze na grzybach? Nawet zawodowcy z Kaszub? Ja wybieram się we wtorek. Od wczoraj mamy na Górnym Ślasku przelotne deszcze i dalej jest gorąco więc grzybki powinny być.