Na wstępie zaznaczę, że grzybki zebrane i skonsumowane poza naszym krajem.
Wątek:
Podobny do Discina perlata - siedlisko nr. 2 W Polsce przypominam grzybek ten podlega ochronie prawnej.
Po wczorajszej wizycie na ich stanowisku zdecydowałem się po raz na konsumpcję.
W trakcie zbierania już ich delikatny i nieznaczny zapach, a także i smak na surowo przypominający smardze jadalne zachęcał do spożycia. Dlatego, też po wielokrotnym upewnieniu co do poprawnego oznaczenia postanowiłem skosztować kilka.
A czemu nie:-)
Po uprzednim oczyszczeniu i przepłukaniu krążkówek...
...przystąpiłem do przygotowania składników obiadu
1. Krążkówki
2. Cebula
3. Ryż
4. Ziemniaki
5. Uszaki bzowe
Dodatkowo także, masło, olej, pieprz i sól
Krążkówki przygotowałem w patelni razem z cebulą, masłem, pieprzem i solą ...
...i tak gotowałem je przez ok. 25 minut na średnim ogniu, co jakiś czas mieszając...
I tak ostatecznie prezentowało się to na talerzu
Specem w kuchni nie jestem, ale obiad** w moim wydaniu naprawdę mi smakował.
Reasumując, po zjedzeniu powiem, że w mojej opinii krążkówka ta jest bardzo dobrym grzybem wiosennym.
Smak po ugotowaniu delikatny, prawie dorównujący smardzom jadalnym.
Dlatego też, jest to 50-ty któryś już gatunek grzyba, który wchodzi do mojego menu:-)
Grzybiorz
PS. Jeśli pojawią się jakieś ewentualne skutki uboczne po spożyciu to napewno o nich poinformuję;-)
-----------------------------------------------------------------------------------------------
** - o 2-ej w nocy;-)
(wypowiedź edytowana przez grzybiorz 20.kwietnia.2008)