Nie tak dawno w którymś z wątków pisałem jakie brać pod uwagę gatunki ale tego tytułowego to możesz od razu pominąć:-)
A to nie będzie P. semibulbosus?
(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 27. lipca. 2017)
Dokładnie:-)
Nie martw sie, u mnie też skleroza często się objawia:-))
Ale nie boli:-)
A tak naprawdę to poruszam się po omacku, na czuja.
Przecież połowa tej roboty jest na czuja. Gdzieś się widziało, ktoś pisał, pokazywał, główka pracuje i się wymyśla. Ja w życiu swoim nie widziałam na oczy P. semibulbosus w naturze. Twojego wątku też nie pamiętałam, ale akurat wczoraj przeglądałam różne Pluteus bo sama znalazłam jednego, co to nie pamiętałam jak się nazywa (P. romellii:- () i natrafiłam na zgłoszenie Grażynki:-)
I dlatego ciągle walczyłem żeby zakładać kąciki tematyczne.
Wielka szkoda, że Markowi nie udało się tego utrzymać:- (
Też boleję. Można było zostawić kruchaweczkę, czernidłaka, strzępiaka, zasłonaka, drobnołuszczaka. Gołąbki w pewnej formie zostały, zobaczymy jak Ala to poprowadzi, bo może w całkiem dobrej formie.
A, @ Romek, przejście przez klucz w NM z Twoimi porobionymi pomiarami zajęło mi 5 minut, więc nie tak całkiem na czuja też można:-D
A masz Romku jakieś materiały do Pluteus???
Wrzuciłem Ci coś na priva.
Nic nie mam, pisałem że chodzę po omacku i na czuja.
Dzięki Mirku.
Napisałam NM a miałam na myśli Funga Nordica. Nie masz? Ja dotychczas nie znalazłam takiego Pluteusa, którego by tam nie było. Jak nie masz, daj znać.
Nie mam.
Dziękuję Beatko:-)
Dziękuję Alu:-)
Dziękuję Mirku:-)
Ten ostatni wpis to mi zabrzmiał jako:
- wszyscy za jednego, jeden za...:-)
Zgłoszenie jak zgłoszenie ale ważna jest informacja Ani w wątku, z którego to zgłoszenie się wzięło: [bf#788955]