#172
od października 2009
Wracałem dziś z Warszawy,po drodze wstąpiłem do dawnego majątku Krasińskich w Krasnem.Stary,zaniedbany park krajobrazowy,na leżącej gałęzi liściastej,jesion?klon? tapeta jak w tytule,do tego stopnia delikatna,że wiejący wiatr zerwał mi połowę grzybka,grubość ok.1mm(bardziej mniej,niż więcej)