Pełna rewelacja!
W wątku [bf#314441] pisałem, że znalazłem tam równiez jakąś Mollisia. No i okazało się, że jest to ten sam gatunek, który w maju-2009 dostałem od Jacka S.: [bf#241621]! Mikrocechy sa dokładnie identyczne pod każdym względem :)
Grażyny owocniki też rosły w gąszczu innych mitosporowych grzybków i postanowiłem je zdokumentować, żeby podtrzymac lub obalić moją teorię, że może to być pasożytnicza Mollisia.
i te dwa powyższe grzybki występowały nawet na bocznej części drewienka, takiej mało zabarwionej. Na głównej płaszczyźnie, czyli na powierzchni cięcia poza tymi dwoma powyższymi znajdowały się m. in. również:
wielkie połacie Cryptocoryneum condensatum (Wallr.) E. W. Mason & S. Hughes ex S. Hughes (1958)
dokumentację samej Mollisia wkleję jak obrobię fotki :) A tak czy siak nie wiem, czy to cokolwiek wniosło na plus lub na minus mojej teorii :)))
Super :) Gratuluję i dziękuję :)) ale też nie jestem pewna czy na podstawie faktu występowania kilku gatunków w sąsiedztwie można wnioskować o pasożytnictwie?
Grażyna - nie wiem. To tylko dwie kolekcje, ale zobacz jak specyficznie rosła kolekcja od Jacka! Jest w tamtym wątku również zdjęcie mojej kolekcji 20070701-001 - też nie sądzę, aby to było przypadkowe sąsiedztwo.
W kolekcji od Ciebie nie jest aż tak bardzo widoczne, gdzie ona rośnie, ale też nie widziałem całego pniaczka tylko 4cm. kawałeczek drewna;-)
Ale takie badanie sąsiedztwa w przypadku podejrzenia o pasożytnictwo jest wskazane. W przypadku większej ilości kolekcji będzie można wyciągać wnioski - jakiekolwiek.