Tak, to jest Steccherinum bourdotii.
Dzięki:-) Udało mi się trafić, ale też i wybór gatunków rosnących na olszy jest ograniczony:-)
#1327
od maja 2002
Porzuć fałszywą skromność! Masz świetne "oko" do wyszukiwania ciekawych gatunków, a i doświadczenie, i opatrzenie spore.
A S. bourdotii nie tylko na olszy ale na innych liściastych gatunkach również.
Dzięki Darku:) Oko to może tak (w końcu podwójne;) ale z tym doświadczeniem to spora przesada. Jeszcze dwa lata temu z grzybów interesowały mnie głównie prawdziwki, podgrzybki, kozaki, kanie i kurki, no i gatunki chronione. To dzięki Wam na tym wspaniałym forum stałam się grzybofiśnięta. Zrozumiałam też, że mikologia jest zdecydowanie zbyt słabo wykorzystywana dla celów ochrony przyrody i przynajmniej na "swoim" terenie próbuję to zmienić. A do ciekawych gatunków po prostu COŚ (może Duch Puszczy;) mnie przyciąga:) Nieustannie jednak żałuję, że tak mało wiem na temat grzybów i że mam tak mało czasu na ich lepsze poznanie:(
#265
od października 2007
Płonia... Eh, wciąż dwie Szczecinianki po dwóch stronach rwącej Odry :-)))
W maju jak zwykle wrócę do Zatoki Śpiącego Suma. W Kanale Odyńca (Kanale Leśnym) pewnie szukać nie będę, ale Kanałem Kurskim i śluzami na pewno się przepłynę. Ktoś mnie ostatnio bardzo, bardzo zaciekawił grzybkami na tataraku. Właściwie zainteresowało mnie to dlatego przede wszystkim, że ja nawet nie wiem, czy u nas w okolicy tatarak w ogóle występuje?! Nigdy kwitnącego nie widziałam, a na liście to... Często ginie wśród pałki wodnej. Ale trza zwracać uwagę, to się może coś zauważy:-)
Widziałaś gdzieś u nas w okolicy tatarak?
Przepraszam, coś mi w głowie zaświtało i... Nie, no "rewelacja" po prostu. Widzieć - nie widziałam. Ale na fotkach mam, kwitnący. Fociłam ptaszki i owady, tataraku jakoś nie zauważyłam, heh ;-)
(wypowiedź edytowana przez mykola 22.grudnia.2007)
Tak Paulo, jest u nas tatarak, i to całkiem sporo - właśnie na Międzyodrzu.