dwa zdjęcia przedstawiające na pewno dwie różne rośliny - obie rozpoznaję jako przytulie
1. przytulia biała (pospolita)?
niestety nie mam więcej zdjęć (to są zdjęcia zeszłoroczne)
przez pomyłkę wątek wrzuciłem do "przedwiośnia" zamiast do bieżących i nie wiem jak go przenieść
Nie ma problemu, przeniosę.
Moderator
Trudno coś konkretnego powiedzieć nie widząc dokładnie liści. Północna jest charakterystyczna przez swoje unerwienie liści (ma trzy wydatne nerwy) i wyprostowany pokrój.
Biała ma liście jednonerwowe.
Różnią się też siedliskami - północna "lubi" raczej miejsca wilgotne, częstsza jest w lasach i na wilgotnych łąkach i ziołoroślach, a biała na suchszych siedliskach - łąki, przydroża, zarośla.
Co do siedliska, to dokładnie nie pamiętam - na pewno w lesie na jakimś przydrożu lub polanie leśnej. A podłoże? Nie wiem - raczej wilgotne ( w zasadzie Puszcza Białowieska wokół Hajnówki, to w dużej mierze grądy i olsy). Zrobiłem z zamieszczonych zdjęć powiększenia liści:
to ze zdjęcia drugiego, tu liście są wyraźne i widać trzy nerwy
Z takim wydatnym kończykiem na szczycie liścia to raczej przytulia pospolita (Galium mollugo) - ale nie jestem 100% pewna.
Dolna - jak najbardziej północna - 100%
A Puszcza to też bory świerkowe:-)) Dla mnie przede wszystkim, ale ja znam okolice Hajnowki z krótkich pobytów - jednak ze znakomitym leśnym przewodnikiem:-) Macie tam odjazdowe grzyby:-) Unikaty w skali Polski.
A owszem masz rację, a najprzyjemniej przez taki świerkowy lub świerkowo-sosnowy bór przejeżdżać rowerem w słoneczny dzień, kiedy rozgrzany las aż odurza żywicznym zapachem. Dzięki za rozpoznanie (a na grzyby też jeżdżę).
To jak znajdziesz jakieś wyjątkowe gatunki grzybów, zapraszam do zgłaszania ich stanowisk
Trochę stanowisk z okolic Hajnówki mamy, ale każde jest cenne:-)
Jeśli jesteś z Hajnówki, to może bywałeś w Białowieży na wystawach grzybów- corocznie we wrześniu?
Wstyd się przyznać, ale mimo że wystawa organizowana jest od wielu lat, nie byłem ani razu. Grzybami interesuję się wyłącznie konsumpcyjnie, więc moja ich znajomość ogranicza się do kilkunastu gatunków. Coś nasz wątek zbiega na manowce.
Przepraszam za zejście z tematu głównego - mam nadzieję, że Basia wykasuje te dygresje grzybowe.
Czy muszę?
A może wystarczy, że wątek wróci do przytulii, a Robert LUB ANIA zalinkuje jakieś swoje grzybowe znalezisko na zachętę dla tych ''tylko konsumpcyjnych'', do których i ja się (na razie...) zaliczam?
Basia
(wypowiedź edytowana przez topazzz 02. maja. 2007)
Nie:-))) Ale jeśli uznasz, że taka "poboczna gadanina" jest niepotrzebna - tnij:-)
U mnie pewnym skrzywieniem zawodowym jest sprowadzanie przy najmniejszej okazji KAŻDEGO tematu na grzyby;-))
Aniu, ja bym pewnie to samo robiła w grzybkach - sprowadzała na roślinki! Ale wiem, że przecież nie robisz tego aż tak często w Botanice.
Dobrze, dobrze, już kończę! Idę ''łapać'' przytulie rozmaite!
THANKS!