wysyp jasnobrązowy
zresztą sami zobaczcie, skorupa tego tworu jest dość wytrzymała, mniej więcej tak jak skorupka jajka a może bardziej
skorupa powiedziałbym inkrustowana w słońcy złotawa, wnętrze wypełnione jansobrązowym pyłem i tworem przypominającym drobne korzonki, siateczkę?
Reticularia lycoperdon
ten cholernik jest rzeczywiście bardzo zmienny - dziekuje Marku
a rozmiary? gdzie znaleziony? wygląda mi bardziej na rulika olbrzymiego
dokładnie 2, 5 cm na konarze drzewa
oba ruliki mają taką samą fakturę?
w tym przypadku przydało by się posiłkować mikroskopem, ponieważ myślę ze mamy do czynienia z zarodnią nieprawidłowo wykształconą.
Reticularia lycoperdon i Lycogala flavofuscum powinny mieć ścianki cienkie, pergaminowe. Temu musiało coś zaszkodzić.
A dlaczego myślę że bardziej przypomina Lycogala flavofuscum? Bo ścianka Reticularia lycoperdon zazwyczaj jest koloru srebrzystego, szarosrebrzystego,
a u L. flavofuscum ścianka ma podobne kolory jak ten Twój śluzowiec
dzieki Piotrek,
niestety [jeszcze] mikroskopu nie posiadam, ale domniemany rulik jest i moge go wysłać chętnemu...
wlasnie grubość ścianki mnie zaciekawiła, bo ruliki zazwyczaj nie wytrzymują mojego uścisku a ten jest [prawie] niezniszczalny a faktura skórki kojarzy mi sie z dobrze wypieczonym pszennym chlebem.
Piotrku... ja najczęściej spotykam R. lycoperdon o ściankach brązowych, takich jak u Grzegorza. Np. taki jak w wątku: [bf#39659] albo [bf#43696]
Wydaje mi się, że srebrzysty, czy szarosrebrzysty jest raczej rzadziej spotykany. Młode, nie do końca dojrzałe rzeczywiście są dość jasne - później mocno brązowieją. Takiego klarownie srebrzystego pokazywałem w wątku, którego nie mogę znaleźć... Jak zastygłe sople srebra... i taki trafił mi się tylko raz... Szkoda...
Faktem jednak jest, że R. flavofuscum skorupkę ma o wiele masywniejszą od R. lycoperdon, ale takie 2, 5cm też spotykałem...
Tak Marku, zgadza się może to być R. lycoperdon albo L. flavofuscum, bo ta ścianka nie jest typowa, przydał by się więc mikroskop.
R. lycoperdon znajdywałem i owszem w dwóch kolorach, podobnie jak Ty, ale to brązowe były z powodu zaniku/braku
tej typowej srebrzystej ścianki, ale oczywiście bywają różne.
Dla uzupełnienia: znalazłem ten wątek ze "srebrnym śluzowcem": [bf#42794]... Tak, R. lycoperdon potrafią być zmienne... Teraz szukam takiego w kolorze złota... kto wie, może też się
znajdą...
Dajcie zdjęcie spod mikroskopu ( pow. 150x, 400x i 1500x, barwione "Giemsy", przekrój poprzeczny 3 mikrometry grubości w żywicy i z kontrastu różnicowo-interferencyjnego Nomarskiego, to Wam go rozpoznam.. :).