Ponieważ zdjęcia ładują się dość długo, te które mam z obecnego aparatu osłabiłem je nieco. 100% zamieniłem na 90%. Liczę na to, że jakość nie ucierpi.
Idziemy w dalszym ciągu po wale nad Sołą. Na lewo znajduje się Łęg Błonia.
Na skraju drzewostanu widać wierzbę białą - Salix alba.
Ponownie zerkamy na las. Teraz w drzewostanie dominuje robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia. Towarzyszy jej klon jesionolistny - Acer negundo.
Z kolej po lewej stronie drogi najbardziej w oczy rzuca się wierzba krucha - Salix fragilis.
Do miasta weszliśmy w rejonie ulicy Kościelna. Tutaj w donicach posadzono uczep - Bidens Campfire Fire Wheel. Taka odmiana znajduje się w ofercie miejscowego Plantpolu. Jest to coś na bazie Bidens ferulifolia.
A potem była przerwa na kawę, ciastko i osuszenie się. Po tym wszystkim ruszyliśmy na miasto. Oto charakterystyczny mural na roku ulic Klasztorna i Władysława Jagiełły.
Przed kościołem rośnie surmia lub jak kto woli katalpa żółtokwiatowa - Catalpa ovata. Uczyniłem ją bohaterką długiej sesji zdjęciowej.
Oto podwórko i klatka schodowa w jednym z budynków po prawej stronie ulicy Władysława Jagiełły. Oddalamy się od centrum.
Idziemy jeszcze dalej. Teraz gdzieś zza płotu wystaje morwa biała - Morus alba.