Opuszczamy miejsce spotkania rzek. Na początku w krzakach znaleźliśmy to. Przez jakiś czas trasa tego odcinka będzie się pokrywała z końcówką pierwszej części. Innej drogi nie było.
Z flory na początku zwracam uwagę na świerząbka korzennego - Chaerophyllum aromaticum.
Potem idzie trywialny ostrożeń polny - Cirsium arvense.
Kolejnym gatunkiem nieźle prezentującym się w deszczu jest kielisznik zaroślowy - Calystegia sepium.
Z drzew zwracała uwagę wierzba krucha - Salix fragilis.
Oto dwaj zieloni najeźdźcy. Rdestowiec japoński - Reynoutria japonica oraz niecierpek himalajski - Impatiens glandulifera.
Część zarośli tworzy dereń świdwa - Cornus sanguinea.
Tutaj o ile dobrze pamiętam była mozga trzcinowata - Phalaris arundinacea. Druga opcja to trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.
W oddali widać wal przeciwpowodziowy rzeki Soły. Dzięki temu oddaleniu ma gdzie się podziać, gdyby była bardzo wylewna lub trafiła się podwójna albo i potrójna kumulacja, biorąc pod uwagę bliskość Przemszy.
W tej okolicy opuszczamy strefę wspólną. Idziemy dalej. Na początku natrafiliśmy na chaber łąkowy - Centaurea jacea.
Kolejny gatunek to po prostu tojeść pospolita - Lysimachia vulgaris. Tkwi pomiędzy jeżyną popielicą - Rubus caesius.
Teraz zerkam w kierunku odległego wału przeciwpowodziowego. Tamtędy będziemy szli w trzecim odcinku tego serialu.
Trafił się też okazały krzew róży dzikiej - Rosa canina.
Nad jej brzegiem rośnie rzepik pospolity - Agrimonia eupatoria.
Idąc pod prąd doszliśmy tak daleko, jak to było możliwe. Teraz postanowiliśmy zawrócić, aby w dalszym marszu skorzystać z wału.
Oto błotnisty placyk przy drodze prowadzącej do wału. Do tego momentu poruszaliśmy się wzdłuż granicy Oświęcimia i Broszkowic. Teraz zdecydowanie znajdujemy się w Broszkowicach.
W tej okolicy spory płat współtworzyły szarłat prosty - Amaranthus hybridus oraz komosa biała - Chenopodium album.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 02. maja. 2018)