W tej okolicy natrafiłem na kruszczyka rdzawoczerwonego - Epipactis atrorubens.
Tutaj jako przypadkowa siewka trafiła się morwa biała - Morus alba.
Było też sporo kruszczyków - Epipactis.
A tutaj mamy jeden ze starszych pochówków na tym cmentarzu. O ile dobrze odczytałem dzieło kamieniarza kobieta zmarła w 5592 roku według starej rachuby co na nasze przekłada się na rok 1831. Inne kombinacje dają lata, które dopiero nadejdą.
Kolejna bardzo ładna macewa została wykonana z piaskowca.
A teraz dwa owady. Na początek bzyg - Syrphus ribesi na dziewannie firletkowej - Verbascum lychnitis.
Potem jakaś muchówka na pępawie dwuletniej - Crepis biennis.
Jest też typowy goździk kartuzek - Dianthus carthusianorum. Zdjęcie uwidoczniło owłosione płatki korony.
Na tej samej łodydze pępawy dwuletniej - Crepis biennis była także ferma mszyc. Nadzorujących ją mrówek chwilowo nie było.