Tremella versicolor w mojej okolicy nie jest gatunkiem rzadko spotykanym. Jednak po raz pierwszy znalazłem je pasożytujące na pospolitej Peniophora incarnata. Substrat ten podawany jest z USA, w Polsce chyba jest to sytuacja dość nietuzinkowa?
Powłocznica zasiedlała martwą, nieopadłą gałąź "wierzby płaczącej".
Trzęsak oczywiście w "wersji" konidialnej.
... a i Dacrymyces jakiś zaplątał się... sprawdzałeś go?
A nie, nie - to też T. versicolor, tyle że po "libacji wodnej".:-) Często widuję owocniki tego gatunku także poza hymenium żywiciela. Sprawdzałem też powłocznicę, na pewno jest to P. incarnata.
Konidia Tremella versicolor:
I zapytam jeszcze (jeśli Ktoś wie?) - jak to jest z teleomorfą tego gatunku. Wiadomo, że ktoś ją opisał, więc trzeba założyć, że istnieje. Ile i skąd są notowania stadium doskonałego?
Pytam, bo na sąsiedniej wierzbie (tym razem krzewiastej), na innym gatunku Peniophora znalazłem bardziej rozwinięte Tremella versicolor. W jednym z preparatów, w gąszczu zarodników konidialnych były też inne zarodniki (większe od wymiarów podawanych w Małej Florze Grzybów, W. Wojewody) oraz pojedyncze twory przypominające podstawki.
Wyczytałem, że tak naprawdę poza podstawkami, jednak dotychczas nie zaobserwowano zarodników tego gatunku. Opis Wojewody dotyczył prawdopodobnie Tremella subencephala. Muszę przyznać, że bardzo mnie to zaintrygowało.