bio-forum.pl

2017-07-29 Jaworzno - na wschód od zalewu

bez logowania - można przeglądać

od cze.2010
#0

1. 2017-07-29 Jaworzno - na wschód od zalewu
14.mar.18 07:42
Piotr Grzegorzek

Teraz po prostu zdecydowanie wracamy do cywilizacji. Wybieramy leśny trakt biegnący równolegle do ulicy Promienna. Otacza nas bór w typie lasu gospodarczego.

Na poboczu mijam głowienkę pospolitą - Prunella vulgaris.

Las taki jak ten bywa regularnie rżnięty w cyklu jest las, był las, będzie las.

Teraz zauważam dwubarwnego fiołka trójbarwnego - Viola tricolor.

Idziemy dalej. Teraz droga przecięła niezbyt wysoką wydmę.

Oto szczypta fioletu. Zaczyna macierzanka zwyczajna - Thymus pulegioides.

Kończy wierzbówka kiprzyca - Chamaenerion angustifolium na którą spoglądam z góry.

Ponieważ Jaworzno to elektryzujące miasto nie powinno nas dziwić, że od czasu do czasu przechodzimy pod liniami przesyłowymi.

Oto kolejna piaszczysta łacha.

Tutaj wyrasta driakiew żółtawa - Scabiosa ochroleuca. Odwiedziły ją kraśniki purpuraczki.

Przechodzimy przez kolejną przeciętą wydmę.

Teraz zaczyna się bardzo monotonny bór mieszany. Zatem zdecydowanie przyspieszamy.

Na wielu odcinkach droga jest doskonała, jak na leśny dukt.

Czas na botaniczny przerywnik. Oto sesja zdjęciowa z kłobuczką pospolitą - Torilis japonica. Pomiędzy nią pałętają się siewki jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.

Teraz drogę wyłożono płytami. To wszystko ma ułatwić wywózkę drewna.

To ułatwia także synantropizację. Tutaj jej przejawem jest nawłoć późna - Solidago gigantea.

I tak dotarliśmy w okolicę, gdzie ulica Stanisława Moniuszki przechodzi w ulicę Lonty.

W dalszym ciągu decydujemy się na przejście lasem. Oto jego skraj i pułapka na grzyby gustujące w drewnie.

Poza tym pojawia się tutaj czeremcha zwyczajna - Padus avium.

Trakt na który weszliśmy jest między innymi ścieżką rowerową. W tej opcji się raczej nie sprawdza. Po prostu przydało by się usunąć nadmiar gałęzi wyrastających na wysokości oczu rowerzystów.

Generalnie na znacznej długości wygląda to tak.

A poza tym w lesie wyrasta przetacznik leśny - Veronica officinalis.

Jest także sporo dębu czerwonego - Quercus rubra.

Mijamy porębę. Zza lasu wyłania się kościół p. w. św. Barbary.

Na porębie bardzo wyróżniała się konyza kanadyjska - Conyza canadensis.

Zanim opuścimy las mijamy sterane życiem drzewa liściaste.

Na skraju lasu zauważamy jeszcze bluszczyk kurdybanek - Glechoma hederacea.

W końcu osiągamy cywilizację.

Zanim powróciliśmy do Chrzanowa zaliczyliśmy jeszcze jedną kawę.

⇒ dodaj wypowiedź
to strona wątku; nowy wątek/zapytanie można dodać na stronie działu lub w innym dziale forum
bio-forum.pl służy nam od 2001 roku; swój kształt zawdzięcza prostym zasadom:
Trzymamy się tematu forum. Nie drażnimy się. Ma być miło :)szerzej o zasadach i coś jak regulamin
ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji