15. 10. 2017 bór sosnowy, fragment z dodatkiem świerków; owocniki o kapeluszach do 10 cm średnicy, trzony watowate zwłaszcza u starszych. Zapach nijaki, smak po chwili lekko piekący.
Ten gołąbek na razie pozostanie nierozpoznany, drugi dzień go wałkuję, suszek po suszku i nic. To dla porządku się upewnię, żadnych liściastych? Jakbyś miał dodatkowe zdjęcia, to ja chętnie.
Zdjęć innych niestety niet: (
Co do siedliska, to chyba dałem plamę. Według BDL to jest tam jodła a nie świerk, hmm, muszę to sprawdzić. Obecnie są to fragmenty lasu pominięte przy wycince starego boru ( kilka lat do tyłu), może właśnie przez te jodły. Z tego co pamiętam to rosły tam również brzozy, dęby, możliwe że buki. Te pierwsze rosną nadal, w zasięgu, po drugiej stronie dróżki, kilkanaście-20 m od znaleziska. Może i jakiś dąb znalazł by się w zasięgu.
No tak, z mapami BDL różnie bywa, co sama zaobserwowałam, chyba dużo zależy od nadleśnictwa, czy i jak uzupełniają dane, nieważne...
Na razie gołąbki poczekają, może w między czasie coś ustalę albo zaplanuję ich przyszłość, a jak nie, to poproszę o doglądanie, na tą chwilę jest bardzo ładna kolekcja, dzięki :) ale nie zaszkodzi więcej. Przydałyby się zdjęcia hymenoforu z dużym zbliżeniem na blaszki i reakcja świeżego okazu z guajakiem, ale pewnie nie masz i nie będziesz miał, więc darujmy sobie;)