W tym roku bywałem nader często w tytułowym miejscu i bardzo często dochodziłem doń pieszo. Dlatego szlak, który przemierzałem będzie być może najlepiej udokumentowanym miejscem w Zabrzu. Opuściłem dworzec autobusowy przy ulicy Goethego i zerkam w kierunku dworca kolejowego.
Wchodzę w ulicę 3 Maja, mijam robinie akacjowe - Robinia pseudoacacia.
Na chwilę spowalniam. Dokumentuję florę ulicy Zygmunta Krasńskiego. To jest okolica po drugiej stronie przejścia dla pieszych. Oto rdest ptasi - Polygonum aviculare.
Oto wierzbówka kosmata - Epilobium hirsutum.
Ścianę szpitala od strony głównej ulicy ozdabia winobluszcz trójklapowy (japoński) - Parthenocissus tricuspidata.
U podstawy muru rośnie wypasiony rdest ptasi - Polygonum aviculare.
Idę dalej. W przydrożnym drzewostanie dominuje robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.
W przydrożnym drzewostanie znajduje się klon zwyczajny - Acer platanoides.
Osiągnąłem okolicę skrzyżowania z ulicą Buchenwaldczyków. Na początku przyglądam się żeńskiemu osobnikowi jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.
Jest i jęczmień płonny - Hordeum murinum.