Oto roślinka jaką napotkałam podczas wyprawy do lasu. Las był liściasty, wkoło pełno gajowca żółtego, niecierpków, groszków leśnych itp. Aż tu nagle pan Buławnik (tak mi się zdaje). Wiem że jakośc zdjęcia pozostawia dużo do życzenia, ale dopiero się uczę obsługi aparatu, no i byłam bardzo podekscytowana faktem, że spotkałam coś storczykowatego...
Agato, wspaniały ''hetmańsko-rycerski'' storczyk!!! (to moje)
No, dobrze, dobrze, buławnik mieczolistny!!! (za Joasią i Agatką)
Od żartów trzeba przejść do rzetelnej pracy i nauczyć się buławnika ''na pamięć'', więc krótka relacja z tej mojej ''nauki'':
Zauważam na zdjęciu za przewodnikiem* następujące cechy:
- liście równowąskolancetowate do lancetowatych, ostre, nagie,
- kwiatostan luźny kilku (na razie) do - kilkunastokwiatowy,
- kwiaty zwykle stulone (fakt), białe
- przysadki od najniższych - dłuższe, ku najwyższym - krótsze (tego nie widzę, ale chcę zapamiętać,
- a co z ostrogą u buławnika??? według opisu jest, w kolorze badoróżowym, a jej nie widzę, nawet w atlasie roślin. (dopisek 04. 06. 07 wieczorem, Storczyki Polski*, str. 217, opis cech rodzaju buławnik - płytka ostroga, na rysunku na str. 219 - naprawdę maleńka)
Jeszcze kilka szczegółów budowy**:
Buławnik należy do podrodziny Monandrae Jednopręcikowych, więc:
- tylko jeden pręcik płodny, pod znamieniem wyrostek zwany dzióbkiem (rostellum),
a w nich do plemienia Polychondreae, więc:
- ziarna pyłku zlepione w pyłkowiny ziarniste.
* Storczyki Polski, Szlachetko, Skakuj (wyd. Sorus, 1997), a w nich bardzo ciekawa monografia o buławnikach (i innych, rzecz jasna) - to będzie moja lektura do pociągu (na jutrzejszą podróż do pracy).
** za Rostafińskim, Seidl (PWRiL, 1979), przez analogię do buławnika czerwonego
(wypowiedź edytowana przez topazzz 04. czerwca. 2007)
Cóż, pręcikom się nie przyglądałam: ( Ostrogi jednakże nie kojarzę, myślę że bym zauważyła, bo z zewnątrz obejrzałam kwiaty ze wszystkich stron. Dziękuję za wszystkie informacje, bardzo, bardzo dziękuję. Wielka to radośc poznawać to co się na wędrówkach spotyka! :)
Bardzo ciekawe sposoby przywabiania owadów mają buławniki. Kwiaty buławników pozbawione są nektaru, ale liczne badania wykazują, że buławniki upodabniają się do kwiatów innych roślin owadopylnych, które oferują owadom pokarm.
U buławnika mieczolistnego występują na kwiatach papille, które imitują ziarna pyłku innej rośliny Cistus salviifolius (kwiaty różnią się znacznie). Fenologia obu roślin jest nieco inna (Cistus salviifolius zakwita szybciej i przekwita później, niż buławnik), zasięgi są nieco odmienne, a buławnik jest zapylany także wtedy, gdy nie rośnie razem z Cistus salviifolius - występuje zatem zjawisko mimikry fakultatywnej.
Szczegóły poznaję na podstawie lektury Storczyków Polski wymienionych w poście powyżej, niezmiernie ciekawa lektura, a książeczka możliwa do nabycia w Dziale Wydawnictw Instytutu Botaniki im. W. Szafera w Krakowie (link do wydawnictwa w wątku [bf#95631]