Teraz odbijam w lewo, czyli zaczynam podążać na zachód. Droga jest mało używana, ale jeszcze ją widać.
W przydrożnych zaroślach pojawiła się róża dzika - Rosa canina.
Jest jeszcze komonica zwyczajna - Lotus corniculatus.
Cały okoliczny teren wzięły we władanie pospołu śliwa tarnina - Prunus spinosa oraz nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Tym nie mniej zazieleniony trakt wciąż jest widoczny. A poza tym powoli zbliżam się do miejsca, gdzie znajduje się Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi.
I tak jak było w poprzednim odcinku. Świerzbnica polna - Knautia arvensis a na niej motyl Adela cuprella.
Teraz moim celem będzie lasek Jagodowy Dół. Dlatego idę wzdłuż ogrodzenia ponownie skręcając w lewo. Po drodze mijam topolę osikę - Populus tremula.
Zauważam kolejną świerzbnicę polną - Knautia arvensis.
W tutejszych zaroślach śliwy tarniny - Prunus spinosa natrafiam na kolejne dowody gradacji namiotnika.
Za chwilę ponownie odbiję w lewo, wchodząc do lasku Jagodowy Dół. A póki co nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas w otoczeniu jaskra rozłogowego - Ranunculus repens.