Siedlisko - zacieniona alejka rowerowa wzdłuż linii kolejowej w kierunku Poznań Wola, obszar lasu komunalnego miasta Poznania.
Jeszcze nie kwitnie, ale już zastanawia, co to za gatunek.
Sądzę, że co najmniej dwuletnia, bo odłamałam od niej suchy pęd zeszłoroczny, co oznaczałoby też, że to miejsce nie jest narażone na koszenie!
Na zdjęciach, które robiłam niestety dość pospiesznie, mając bardzo ograniczony czas (jakość!), pokażę kilka szczegółów:
Ja obstawiam, że to- Dziewanna pospolita.
(wypowiedź edytowana przez fiolka_78 06. czerwca. 2007)
Minął miesiąc i znów odwiedzam moją dziewannę. W międzyczasie byłam raz i zastałam ją z ułamanym pędem kwiatostanowym, brak kwiatów uniemożliwiłby oznaczenie, więc ratowałam, jak umiałam, przy pomocy gałązki i trawek, by naprostować pęd (zdjęcie z lewej), z dość dobrym skutkiem (zdjęcia z prawej):
z lewej aktualny pokrój (aktualna wysokość rośliny ok. 70 cm), a z prawej zbliżenie na pęd kwiatostanowy z rzadko rozmieszczonymi kwiatkami:
I sedno sprawy: kwiatek, którego znamię słupka muszę się jeszcze raz obejrzeć, tym razem przez lupkę:
Ciekawe, jaki to gatunek, bo pospolita to nie jest.
Dzisiejsze obserwacje:
Na liściach i z wierzchu, i od spodu włoski rozgałęzione.
Średnica kwiatka ok. 3, 5 cm, kwiatki lub pączki na razie pojedyncze, ale z widokami (maleńkie zawiązki pączków) na podwójne. Kwiatki na króciutkich szypułkach.
Pylniki zbiegające, tak samo jak niedawno obserwowałam u dziewanny wielkokwiatowej (wątek [bf#108454]
Znamię słupka krótko zbiegające, na 1 mm, jednak dostrzegam dwa wyraźne, symetryczne, trójkąciki koloru zielonego. Moja wielkokwiatowa z wątku powyżej miała brązowawe znamiona.