27. 10. 2017; Zakrzewiony szpaler jabłoni przy zabudowanym siedlisku rolnym. Kilkanaście owocników (do 12 mm średnicy) na murszejącej na ziemi gałązce bzu czarnego.
(wypowiedź edytowana przez przemochle 30. października. 2017)
Stare, spęczniałe zarodniki są nieco większe, jak również mają inny wygląd ornamentacji, która ulega destrukcji:
Ascobolus to dla mnie bardzo trudny temat, tym niemniej rodzaj substratu, wielkość owocników oraz cechy mikro wydają się potwierdzać moje typowanie? Co o tym sądzicie?
Niewątpliwie czytałeś.
Tak, czytałem.:-)
Dość mocno zasugerowałem się także tym:
Jednak moje typowanie zmuszony jestem wyrzucić do kosza, bo wg klucza: "ascomata distinctly stalked".
Wątpię, czy uda mi się ustalić gatunek, ale jeszcze się nie poddaję.:-)
Przede wszystkim muszę jeszcze raz wrzucić to coś pod mikroskop tym razem w IKI. To wydaje się bardzo ważne.
A jakim kluczem się posługujesz? A możesz przysłać?
Ja mam prawie wszystko z sieci:
I też z "głębin internetu": " A World-Monograph of the Genera Ascobolus and Saccobolus" - J. van Brummelen (Persoonia)
Jeśli nie mam czegoś "z sieci" to mam od niezwykle szczodrych ofiarodawców, których przecież doskonale znasz Beatko.:-)
A widzisz, dziękuję, nie trafiłam na ten klucz pana Yao. E, no to powinno ci teraz pójść jak z płatka:-) Czy coś się nie zgadza?
Ostatecznie uważam, że grzybki tu prezentowane to - Ascobolus foliicola. Gdyby jednak okazało się, że jestem w błędzie - proszę o wyrażenie "votum separatum".:-)
Wszystko by było fajnie, gdyby nie to słówko "stipitate" o owocniku:- ( w kluczu pana Yao.
We wspomnianej wyżej monografii wysokość apotecjów określono na 0, 5-1mm. Jeśli trzon ma być "krótki" - to łatwo sobie wyobrazić jego statystyczną "długość". Nadal nie znajduję alternatywy dla mojego typowania. Uważam, że dojrzałe owocniki mają krótki trzon (fot. 6 i 7). U starych "skapcaniałych" apotecjów trzonu zwyczajnie nie może być widać, zważywszy na to, że boczne krawędzie są:
"sometimes curved back against the substratum in old fruit-bodies" - (fot. 1, 2, 3 i inne).
Wykluczyłem A. lignatilis, bo rzeczywiście trudno powiedzić by grzybki z tego wątku były "distinctly stalked".
Żałuję, że nie zrobiłem zdjęć, ale dzisiaj nie chcąc męczyć się z suszkami dozbierałem 3 świeże owocniki, by zerknąć na nie w lugolu - pod lupą miały widoczne trzony.
Z różnych względów, a to ornamentacja, kształt i rozmiary zarodników oraz ich pęcznienie w stanie dojrzałości, a to reakcja na jod, etc. - uważam, jak uważam.
Dziękuję Beatko za Twoją opinie i czekam rzecz jasna na więcej uwag.:-)
Dzięki, to było niezłe ćwiczenie:-)
No, nieźle mnie przeczołgaliście - (znaczy Ty i te grzybki).:-D
Mam nadzieje, że Kustosze mnie nie zabiją jak zgłoszę je do bazy.:-)