Byłem dzisiaj w lesie zaglądnąć do miejsc gdzie rosną smardzowate ale jeszcze nic z tych rzeczy nie wyrasta. Rozglądałem się też za kolorowymi miseczkami i tak bardzo chciałem coś znależć, że dostrzegłem te szare i małe na liściastej chyba bukowej albo dębowej gałęzi. Średnica tych największych to ok. 1, 5 mm. Pod mikroskopem widoczne worki ale jeszcze puste bez zarodników.
Wygląda na młode okazy Mollisia cinerea.
Może byc Mollisia cinerea, ale przypatrz sie Krzysztof uwaznie, czy przypadkiem pod miseczkami nie ma brązowego subiculum (czasem jest jak warstewka ścisłej "pajęczynki"). Wtedy to mogłaby byc Mollisia (Tapesia) fusca
:-) Właśnie miałem napisać, że może to też być Tapesia fusca:-), wchodzę na forum, a tu Ania czujnie mnie uprzedziła:-)
Ania jest czujna jak panie z Ligi w "Seksmisji":-))
Czasami tylko:-))))