Czarna grzybówka

Dziś, sosnowe rzadkie samosiewy, niestety nie sprawdziłem czy ma mleczko, a teraz to już za późno. Wszystkie dzisiejsze zdjęcia robione w domu, owszem miałem aparat, ale nienaładowany:- (

Czy to grzybówka mleczajowa odmiana czarna, czy coś innego?

Romku, a ostrza blaszek nie były ciemne?

Nie były

zobacz mikro, jak dla mnie Entoloma

Ma Pani rację Entoloma:-)

Pani ma rację:-))

- a Ty porównaj cechy z Entoloma pseudocoelestinum... chyba, że Błażej skusi się?

Swoja drogą to dobrze by było oznaczyć:-)))

EDIT: tylko spytam czy cheilocystydy zaobserwowałeś czy nie?

(wypowiedź edytowana przez mirek63 20. września. 2017)

Jeszcze nic nie obserwowałem, tylko zerknąłem na zarodniki.

Zrobiłem trochę mikro, nie znalazłem cystyd na ostrzu, podstawki czterozarodnikowe, zarodniki większość pięcioboczna, ale dużo fikuśnych, na ostatnim zdjęciu skórka kapelusza, ostrze nie jest sterylne

Entoloma dla mnie to czarna magia, może Błażeju przytulisz tego grzybka?

Jak na razie wszystko wg. mnie pasuje do tego gatunku. Nie wiem co jeszcze można by sprawdzić?

Może jednak warto jeszcze byłoby sprawdzić tramę kapelusza. Sprzążek nie powinieneś znaleźć, ale za to powinny być obecne kryształki.

(wypowiedź edytowana przez mirek63 20. września. 2017)

Edit: niedoczytało się mi;-)

Czarna magia - jest chyba więcej podobnych Entoloma?: D

Błażeju - współczujemy Tobie.:-)

(wypowiedź edytowana przez przemochle 20. września. 2017)

Zrobiłem, ale czy to coś wniesie-chyba nie, ślepy z bliska jestem tej tramy tam prawie nie ma, skórka i blaszki, biorę lupę patrzę gdzie mam pobrać materiał, zakładam okulary i stolec z przeproszeniem widzę.

Jakieś tam kryształki widać?

W sumie podsunąłem Ci ten gatunek bo ostatnio sprawdzałem E. tjallingiorum. Myślałem, że coś ciekawszego ale klucz i opis pozbawił mnie złudzeń.

A że byłem na świeżo w tej sekcji więc "pojechałem" po kluczu i w Twoim przypadku jakoś mi trafiło się na ten gatunek. Trochę poszukałem z podobnych ale co bym nie znalazł, to albo ostrze sterylne, albo trzon włókienkowaty/łuseczkowaty... w każdym bądź razie nie tak gładki.

W zasadzie to mnie martwi nieco wygląd owocników. W Twoim przypadku mocno łuseczkowata skórka kapelusza oraz ciemniejsze ostrza blaszek o których nic w literaturze nie ma... bo jednak ostrza u niektórych blaszek są wyraźnie ciemniejsze.

Skoro już głos zabrałem to musiałem posiedzieć nieco przy literaturze. Pójdźmy nieco inną ścieżką:-)

Sprawdź dobrze ostrza blaszek (ostrożnie żeby przypadkiem nie podwinęło się)

Masz do wyboru;

sterylne ale z cheilocystydami - E. caeruleum

plenne i z rzadko (!) rozproszonymi cheilocystydami - E. melanochroum

Klucze początkowo opierają się na wyglądzie/barwie kapelusza, trzonu i blaszek i tu łatwo źle zinterpretować intencje autora. Dalej raczej idą cechy mikro i to już nieco "jaśniejsze" cechy.

Makro mi bardziej pasuje do tej drugiej: E. melanochroum... może to ona?

(wypowiedź edytowana przez mirek63 21. września. 2017)

Dzięki Mirku za pomoc, ja mam tego grzyba serdecznie dość. Oddam z wielką ochotą w dobre ręce i OCZY.

Widziałem Twoje posty już o szesnastej, ale chciałem coś konkretnego pokazać, nic, żadnej cystydy nie znalazłem, a ostrza czy są sterylne czy nie to sam już nie wiem, wczoraj podstawki widziałem, dziś już nie.

Romku w pośpiechu i trochę z nieuwagi w poprzednim poście wpisałem dla E. melanochroum ostrze sterylne a u tego gatunku takie nie jest... poprawiłem wpis.

A że masz ich już dość to zupełnie normalne:-))

- ja też ich mam już często dość... no i co z tego?

- sam sobie odpowiesz, jak jutro za nimi zatęsknisz:-)))

Dziś też widziałem takie różne czarne, ale obszedłem bokiem:-D

To jest E. chalybaeum

cheilocystydy

Świetnie.:-) Alu, a Twoim zdaniem var. chalybeum, czy lazulinum? Mam taką podobną do rozkminienia kiedyś. Jeszcze nie wnikałem w szczegóły. No chyba, że okaże się zupełnie innym gatunkiem.

Pewnie lazulinum, bo prążkowanie wyraźnie widać.

Nie wiem o czym mówicie, ale dzięki:-)

Entoloma nie dla mnie.

No to już wiem, że chodzi o "prążkowanie".:-) I wiem, że będę miał problem, bo mam tylko 1 owocnik (bez prążkowania).

A swoją drogą ładne grzybki, gratulacje dla "leg. i det".:-)

Ja języka Noordeloosa niestety ale pojąc nie mogę:- (

Fajnie, że Ala go zrozumiała dzięki temu grzybek oznaczony:-)

poproszę suszka (gdzieś mi ten wątek umknął): D

No to dostaniesz ode mnie, bo Romek swoich się pozbył: D

moja jest z tego samego miejsca, ale najlepszy czas ma za sobą

No chyba, że jednak Romek dozbiera, o ile jeszcze będą?

to jest ta, co mikroskopowałam

Romek był tam już kilka razy, niestety nie było:- (

No to patrz, jakie szczęście, że ta jedna bidula się trafiła i tak mnie zachwyciła, jak mi ją pokazałeś :)