Pomimo, że idzie mi jak po grudzie to jednak stawiam na gatunek tytułowy.
Z podobnych P. varia odpada ze względu na obecność t. intricata która w moich owocnikach nie występuje.
Pozostaje w zasadzie P. repanda ale ta ma kilka cech które nie pasują do mojej.
Przede wszystkim literatura podaje ciemniej zabarwione hymenium oraz brak trzonu a u moich można uznac chyba, że chociaż szczątkowy ale występuje?
Inna sprawa że dla P. repanda literatura podaje rozdęte parafizy a u mnie takie nie występowały.
Siedlisko może nieco nietypowe bo obok wypaleniska. Nie rosły jednak na węglu a na ziemi wokół niego. Las w zasadzie sosnowy ale w tym miejscu grupka modrzewi i z rzadka świerk, miejsce widne z rzadkim zadrzewieniem.
Trudno coś powiedzieć po zarodnikach których znaczna część jest jeszcze niedojrzała. Po tych jednak bardziej dojrzałych widać że w zasadzie gładkie chociaż jakichś tam bardzo delikatnych chropowatości dopatrzeć się można.
Jesli chodzi o decydującą cechę (nie jestem pewien czy korzystałem z odpowiednich źródeł) przeważającą szalę za P. cerea to worki których długość oscyluje w granicach 300um a dla P. repanda w znalezionej literaturze podaje się znacznie krótsze.
tu trafiły sie zarodniki mniej dojrzałe ale inny pomiar wykazał wyższe wartości.
O ile to ona to gatunek chyba raczej niezbyt pospolity wobec tego serdecznie proszę o wsparcie:-))
Jesli brakuje jakichś informacji to uzupełnię.
I wygląda na to, że mi znów Peziza pokazała, że z nimi nie tak łatwo:- (
Nie ma co się brać za młode niedojrzałe owocniki.
Dziś korzystając z chwili wolnego czasu postanowiłęm odwiedzić moje grzybki. Teren rekreacyjny więc zostało w zasadzie tylko trzy owocniki... ale za to juz wyglądające na dojrzałe.
Przekrój tym razem ukazał kilka warst, których u młodych owocników nie było widać.
widok ogólny
Ponieważ P. micropus już mikroskopowałem i wygląd warstw wydaje mi się, że u niej był inny, to obstawiałbym P. repanda bo przy prostych/równogrubych parafizach innego w zasadzie wyboru chyba nie mamy.
Czy ktoś potwierdzi??
Powracam jeszcze raz do tematu bo za "Chiny ludowe" nie mogę "rozgryźć" co mają wspólnego z sobą Peziza repanda Pers. 1808 oraz Peziza repanda Wahlenb. 1820???
W necie występują oba taksony, wybór zależy od strony.
Jak to jest w rzeczywistości bo nawet IF oraz MB zupełnie inaczej je traktują?
Niektóre źródła traktują takson Peziza repanda Pers. 1808 jako niezbyt pewny bo ponoć oparty tylko na różnicy takiej, że wg. niego owocniki wyrastają bezpośrednio na ziemi?
Jeśli natomiast chodzi o rozpoznanie to coraz bardziej jestem pewien jego prawidłowości a szczególnie porównując "parametry" moich owocników do opisanych na stronie: micobotanicajaen.com
Nie tyle, że szczegóły pasują jak najbardziej, a wręcz powiedziałbym, że nawet w najdrobniejszych detalach. Z malutkim jednak wyjatkiem. W opisie na tej stronie jest wzmianka, tak jak na większości stron o tym gatunku, o poszerzonych szczytach parafiz. Niby w opisie faktycznie o tym sie mówi ale na zdjęciu szczyty parafiz idealnie jak moje a te aż tak wyraźnie nie są grubsze?
Po sprawdzeniu w zasadzie już wszystkiego co się dało postanowiłem jeszcze określić w jakiś sposób wymiary worków. Kilka stron znalazłem ale to mnie całkiem "rozbroiło":- ( Rozbieżności ogromne? Albo to mało istotna cecha albo coś nie tak z tymi oznaczeniami? Natomiast na stronie linkowanej podana długość parafiz idealnie pokrywa się z mierzonymi przeze mnie.