Byssonectria ... ale która?

Kilka owocników zebrałem, a że miejsce zupełnie nowe to i tak pójdą do GREJ-a i z czasem pewnie trafia pod mikroskop. Miło jednak byłoby wiedzieć jakie są różnice pomiędzy tymi tak podobnymi gatunkami (terrestris & fusispora).

W necie znalazłem tylko wzmiankę, że B. terrestris powinna mieć mniejsze zarodniki (ale o ile mniejsze???) oraz wyraźnie zakrzywione końcówki parafiz.

Te moje ze względu właśnie na zakrzywione końcówki oraz słowa Błażeja w którymś tam poprzednim wątku, że w końcu chciałby popatrzeć pod mikroskopem na B. fusispora bo to co dotąd zzbieraliśmy, wnioskuję z tych słów że przynajmniej w większości jest B. terrestris.

A może ktoś z Was jest w posiadaniu "New and noteworthy records of Pezizomycetes in Sweden and the Nordic countries"... ponoć w tej pracy jest coś więcej na temat różnic tych gatunków.

---

cytat:

Miło jednak byłoby wiedzieć jakie są różnice pomiędzy tymi tak podobnymi gatunkami (terrestris & fusispora)

---

Główna różnica jest ponoć w siedlisku.

Klucz

1. Miseczki rosnące na glebie lub szczątkach roślin w miejscach pogorzeliskowych........ 2

1. Miseczki pojawiające się w miejscach po kale lub moczu.......................... 3

2. Zarodniki 29-36 x 8-10 µm; miseczki rosnących na glebie, często wymieszaną ze

spalonymi roślinami............................................ Byssonectria seaveri

2. Zarodniki (18) 20-25 (29) x (7) 8-10 (11) µm; miseczki rosnące w miejscach pogorzeliskowatych............................................................................... Byssonectria fusispora

3. Grzybnia grubości od 2-5 mm; Zarodniki 20-24 x

8 do 9, 6 (10, 4) µm; na pozostałościach po odchodach gryzoni............................................................................................. Byssonectria cartilaginea

3. Grzybnia do 2 mm grubości; Zarodniki (17) 18, 4-

25, 6 x 8 do 9, 6 µm (10. 4); podłoża mocznikowe po moczu zwierząt,

gleby ze ściółką, wiosną........................................................................................... Byssonectria terrestris (= Thelebolus terrestris)

Pacific Northwest and Rocky Mountain Region by Harold Larsen, Nov.

7, 1980.

Reformatted with footnotes and index by Ian Gibson Mar. 2003.

Nie wiem dosłownie Jacku jak dziękować! Przyda się na pewno, podejrzewam, że nie tylko dla mnie.

Zgodnie z tym B. terrestris jak najbardziej ale niestety ze znakiem zapytania.

Trzeba by jeszcze pomierzyć strzępki grzybni a tego nie zrobiłem i teraz z z suchego owocnika i z moimi zdolnościami moga z tym być problemy:- (

Pogorzelisko w grę nie wchodzi a odchody zwierząt jak najbardziej. W tym rejonie bardzo często spotykane świeże jak i starsze. Tych już w zasadzie nie było praktycznie widać ale jakiś tam ślad na ziemi pozostał.