Wracamy do wakacyjnych wędrówek. To będzie serial złożony z siedmiu odcinków. W tę sobotę poszliśmy tak jak to pokazałem na mapie firmy Compass. Poruszaliśmy się z prawa na lewo. Na początku odcinek żółty.
Idziemy ulicą Jordana do końca. Tutaj tuż za wysokimi budynkami znajduje się zadrzewione mokradło. To jeden z obszarów zasilania rzeki Śmidry, obecnie zwanej Kanał Matylda. Zza różnych drzew wyłania się wierzba biała w odmianie płaczącej - Salix alba "Tristis".
Teraz zmierzamy w kierunku zespołu garaży. W dalszym ciągu w drzewostanie dominują wierzby biała - Salix alba oraz krucha - Salix fragilis.
A to już ulica Partyzantów. Drzewo pośrodku to robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.
Tutaj zwróciłem uwagę na dziwną wierzbę. Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie Salix purpurea, ale część liści jest ułożona w okółkach po trzy. Liście też nie są typowe. Niestety, nie udokumentowałem tego fenomenu okazem zielnikowym. Liczę, że spotkamy się w tym roku.
Oto okazała dziewanna firletkowa - Verbascum lychnitis.
I na zakończenie tego etapu nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Kruszczyki - Epipactis wciąż tutaj występują, ale nie tak obficie jak kiedyś.
W tej okolicy rośnie bodziszek błotny - Geranium palustre.
W drzewostanie po prawej stronie drogi dominuje dąb czerwony - Quercus rubra.
Są też inne gatunki drzew. Tutaj rzuca się w oczy brzoza brodawkowata - Betula pendula oraz sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.