28 marzec 2005
Bardzo podmokła olszyna.
Na około 1, 5 m pniu (raczej olszy czarnej) w sumie 6 owocników ( 2 obłamane pod pniem, 2 w stanie średnim i dwa młode "fallusiki":-)
Zdjęcia takie mikre bo wchodzą mi tylko małe i bardzo silnie skompresowane pliki:- (
To oczywiście Ganoderma lucidum. Niech sobie rosną...
Te już nie porosną bo to zeszłoroczne. Rozłożą się całkowicie jak będzie nieco cieplej.
Bogusławie jest sprzecznośc logiczna w Twoim zdaniu "zdjęcia takie mikre bo wchodzą mi tylko małe i bardzo silnie skompresowane pliki".
Wchodzi każdy plik jeśli ma <100kbajtów. Poeksperymetuj ze stopniem kompresji i wymiarami i patrz na wielkość pliku w kbajtach na dysku.
Pierwszy plik na tej stronie ma 14kb, plik o dwokrotnie wiekszych rozmiarach w pikselach bedzie miał ok. 60kb (i to bez zwiększania stopnia kompresji) i też spokojnie wejdzie.
Cudów nie ma.
Boguś! Wielce urodziwe te Twoje lakownice:-) Chciało by sie powiedzieć: rasowe. Wyobrażam sobie jak ucieszył Cię ich widok. To rzadkość z Czerwonej Listy. Gratulacje.
i do tego chroniona:-)
Taka roślinki porastają już gęsto moją ulubioną olszynę.
Tego 28 marca br. znalazłem tam jednego jedyngo kwitnącego zawilca.
Koło Puław gdzie jest prawdziwe "zagłębie" zawilców gajowych dopiero nieśmiało przymierzają się one do ledwo widocznych pączków.
A myślałem, że takie olszynowe mokradła to zbiorowiska zimne i raczej "opóźnione w wiosennym rozwoju":-))
Obrazek przed kompresją miał ok. 56 kB, teraz ma 32 Kb, kompresja w Photopaincie 70%.
Obrazek ładował się prawie 5 min.
Wcześniej obrazki w granicach 100kB z zerową kompresją ładowały się w kilkanaście sekund.
Mam wrażenie (pewność), że to coś u mnie, ale nie mam kiedy się do tego zabrać:- (