Ponieważ nasz samochód znajdował się w okolicy Egzotarium musieliśmy do niego jakoś powrócić. Teraz z ulicy Jana Kilińskiego wchodzimy w ulicę Jana Kiepury.
Po drodze zauważamy skupisko tasznika pospolitego - Capsella bursa-pastoris.
A to już stara zabudowa w rejonie ulicy Hanki Ordonówny. Tutaj na gruzach bardzo dobrze ma się rukiewnik wschodni - Bunias orientalis.
Nieco dalej przy miejscowym sklepie wielkopowierzchniowym znajdują się zbiorowiska roślinności ruderalnej. Trwa sukcesja w kierunku leśnym.
Po drodze widzimy siewki kasztanowca zwyczajnego - Aesculus hipppocastanum w niezwykłym miejscu.
widzę, że Sosnowiec - stolice 'Czerwonego Zagłębia" również zaatakował wirus 'poległych'...
Te tablice są wszędzie, ale pierwszą z nich jak się okazało postawiono w Chrzanowie. Stało się to już 3 maja 2010 roku. Byłem przy tym. "Robiłem" za weterana AK, występując w roli trzymającego sztandar.
w 2010 była już mowa o 'poległych'???
Tego nie kojarzę. Dla naszych władz (burmistrz z PO) był to po prostu odruch serca.
- miałem na myśli wyłącznie użycie określenia 'polegli', (tak jak na zdjęciu z Sosnowca), efektu 'ostrej infekcji wirusowej' jaka zaatakowała kraj dopiero kilka miesięcy temu...