Śląski Ogród Botaniczny w Mikołowie "Grzyby - mistrzowskie rzeźby natury"

Na początek widok "grzybowych alejek", jakie zaistniały jesienią tego roku w Śląskim Ogrodzie Botanicznym w Mikołowie Mokrem

(wypowiedź edytowana przez topazzz 11. listopada. 2016)

A teraz kilka słów wyjaśnienia do "grzybowych alejek":-)

Śląski Ogród Botaniczny w Mikołowie Mokrem wraz z Polskim Towarzystwem Mykologicznym zorganizował plenerową wystawę fotografii grzybów pod tytułem „Grzyby – mistrzowskie rzeźby natury”. Autorzy zdjęć - śląscy fotograficy przyrody oraz członkowie Polskiego Towarzystwa Mykologicznego - dostarczyli licznych fotografii grzybów, które zostały ukazane na planszach z opisami o gatunku stanowiącym temat danej fotografii. Całość umieszczona jest przy alejkach Śląskiego Ogrodu Botanicznego.

Zachęcam bardzo wszystkich do odwiedzenia Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie Mokrem i przejścia tamtejszymi „grzybowymi alejkami”.

Wernisaż wystawy odbył się 16 października, o czym relację zamieszczono na stronie Śląskiego Ogrodu Botanicznego, tu link obmikolow.robia.pl na na Facebooku (m. in. profil Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie i Polskiego Towarzystwa Mykologicznego), a 8 listopada wyemitowana została relacja w TVP3 Katowice katowice.tvp.pl (cała audycja bardzo ciekawa, warta obejrzenia, w drugiej połowie audycji relacja z wystawy):-)

(wypowiedź edytowana przez topazzz 11. listopada. 2016)

Każde zdjęcie zamieszczone na wystawie to nie tylko grzyb... to jakaś historia.... pokażę po jednej fotografii każdego z autorów zdjęć do wystawy, a by obejrzeć kolejne trzeba odwiedzić Mikołów z jego pięknym, choć młodym, Ogrodem Botanicznym prowadzonym i wspieranym przez ludzi z pasją ukazywania wszystkim chętnym wielu ciekawych i pasjonujących tematów:-)

Poniżej wybór fotografii, po jednej każdego autora i kilku fotografii Mirki2, którego zdjęcia stanowiły szczególnie liczną reprezentację na tej wystawie:-))))))

Moje fotografie z wystawy robione w ten pochmurno-dżdżysty chłodny jesienny dzień marne są, ale może choć trochę ukażą fotografie i nastrój "pogodowy" tego dnia, natomiast na pewno nie ukażą przemiłych, sympatycznych i budujących wrażeń tam zaznanych... Dość powiedzieć, że moje odczucia do dziś są takie, że gdy tylko wspomnę ten wernisaż pychol sam się uśmiecha, a serce raduje):-):-):-)

Nie wiem, czy to będzie widać, ale wystawa cudnie się wkomponowała w plener Śląskiego Ogrodu Botanicznego.

Poniżej zdjęcia fotografii wystawowych: Mirosława Wantoch-Rekowskiego, Mateusza Walczaka, Tadeusza Bziuka, Marcina Karetty, Bogusławy Jankowskiej, Romualda Cichosa, Jarosława Szkodzika, Agnieszki Radołowicz-Nieradzik, Marka Siwulskiego, Konrada Wiśniewskiego i mojej.

Mirku, pozwolisz, żebym zamieściła tę fotografię?

A teraz to już tylko ponowne zaproszenie, w imieniu Śląskiego Ogrodu Botanicznego, Autorów zdjęć i swoim własnym, do odwiedzania wystawy plenerowej w Mikołowie Mokrem "Grzyby - mistrzowskie rzeźby natury":-)

Basiu dziękuję za ciekawą fotorelację i wspaniałe opowieści o grzybach.

A ja dziękuję za chęć słuchania grzybowych opowieści....:-)))))

Było pięknie:-)

i to dopełnienie w postaci grzybków, które wówczas wyrastały licznie w Ogrodzie..... to było cudne dopełnienie wystawy fotograficznej "żywymi" grzybami:-)))))

Taaaa... to takie zboczenie:-) zejście z trasy w chaszcze, trawnik zobaczyć co tam wyrasta:-) ile tam "Błażejowych" grzybów było:-)

:-):-):-) niektórych to całe czarcie kręgi wyrastały!:-)))))

cudny krąg gąski żółtobrunatnej był w jednym miejscu, teraz żałuję, że zdjęcia tego kręgu nie mam...

A ja tego dnia, zamiast tam być miałem dyżur w Muzeum.

Piotrze, wystawa będzie trwała jeszcze dłuuugo:-) na pewno zdążysz tam pojechać:-))) a i innych zabrać z sobą:-)))

Choć (a to zapewne Cię zmartwi, Piotrze) warto było być na wernisażu, który, po części plenerowej, już na sali wykładowej był bardzo ciekawie wypełniony referatami, pięknie powiedzianymi i zaprezentowanymi przez panie dr Martę Wrzosek, dr Izabelę Kałucką i Kamila Kędrę.

Pamiętajmy, mamy trzy Królestwa na F: Florę, Faunę i FUNGĘ:-)

(mam nadzieję, że dobrze przekazuję przesłanie dr Marty Wrzosek:-))

(wypowiedź edytowana przez topazzz 12. listopada. 2016)

Basiu i Mirki, gratulacje:-) Nie włączyłam sobie powiadomień po tym, jak powstał ten dział i dlatego pisze dopiero teraz. Piękna wystawa, piękne zdjęcia, a Wy oboje, normalnie w telewizji wystąpiliście!:-D I to jak! Ze swobodą, swadą, pasją! Pięknie:-) Gratuluje raz jeszcze:-)

Poproszę o link do rzeczonego występu w telewizji Też byśmy chcieli zobaczyć o ile to możliwe. Szkoda że Śląsk tak daleko od Szczecina...

katowice.tvp.pl

Bardzo dziękuje Obejrzeliśmy z Mieciem z przyjemnością. Gratulujemy i wystawy i występu. I CHOCIAŻ PASJĘ PODZIELAMY TO ANI TAKIEJ WIEDZY ANI TAKIEGO FOTOGRAFICZNEGO TALENTU NIE POSIADAMY. Ale jesteśmy dumni że chociaż przez forum was, znamy' :)

Obejrzałem wskazaną audycję telewizyjną. Jestem pod wrażeniem. Gratuluję.

Ja z kolei obejrzałam ponownie wystawę, tym razem w zimowej szacie:-) Super wyglądają foty na tle śniegu i śniegiem oprószone, polecam choć pewnie wszystkim tam daleko....:-)

Jeden przykład, jak w tej ośnieżonej postaci wystawy fotografia łukswiaka topolowego zyskała dodatkową śnieżną nutę:-)

Piękna wystawa:-)

Co to znaczy rutyna w przeglądaniu forum za pomocą powiadomień via e-mail.

Nawet nie zauważyłem, że jest taki nowy dział "Spotkania mykologiczne i botaniczne":-D

Dopiero dzięki wątkowi Admina "Spotkania mykologiczne i botaniczne" przetarłem oczy ze zdumienia;-)

[bf#907121]

lepiej późno niż wcale;-)

Zupełnie nie rozumiem tych pochwał i gratulacji.;-) Przecież od początku było wiadomo, że TAKA ekipa stworzy dzieło doskonałe.: D

Wystawa jedzie do Warszawy, 5 lipca wernisaż w Ogrodzie Botanicznym w Powsinie:-)

Trochę zdjęć można obecnie zobaczyć w Warszawie w Al. Ujazdowskich