Teraz ta leśna droga jest bardzo szeroka, prawie autostrada. Pomykamy bardzo szybko. Drzewostan jest bardzo mieszany. Sporo tutaj dębu czerwonego - Quercus rubra.
Po pewnym czasie na poboczu drogi zauważyłem krwawnicę pospolitą - Lythrum salicaria.
Im dalej w las, tym droga lepsza. Jakby nie patrzeć, to są lasy gospodarcze i główne trakty muszą być dostępne dla tych celów.
Pokonaliśmy ponad połowę trasy. Teraz wchodzimy na wydmy rozciągające się po prawej stronie drogi. To Jonkowe górki.
W warstwie krzewinek dominuje tutaj borówka czarna - Vaccinium myrtillus.
Trafiła się również kalina koralowa - Viburnum opulus.
Jarząb pospolity - Sorbus aucuparia miał już czerwone owoce.
Pomiędzy drzewami w tej okolicy natrafiliśmy na sosnę smołową - Pinus rigida.
W tym momencie pozwoliłem sobie na dłuższą sesję zdjęciową z czarcikęsem łąkowym - Succisa pratensis.
Był też mech, brodawkowiec czysty - Pseudoscleropodium purum.
Jest jeszcze bodziszek błotny - Geranium palustre.
W tej okolicy zwarty płat utworzył winobluszcz zaroślowy - Parthenocissus inserta.
Jesteśmy już w obrębie zabudowy. Tutaj teren, jakby nie było bardzo podmokły z natury usiłuje się osuszać głębokimi rowami.
I to by było na tyle, jeśli chodzi o ten dzień.
Zamiast Jonkowe Górki, powinno być Jankowe Górki
(wypowiedź edytowana przez piotr_Grzegorzek 13. listopada. 2016)