Cudnie! Jesień w górach jest bajeczna:-) Czy są grzyby, czy nie:-D
Bacia jak zawsze, czujna jak ważka;-). Racja na nizinach, zwłaszcza w lasach sosnowych, nie ma takich widoków. Pozdrawiam.
Przykleiłam się do netu, bo "rozkminiam" jednego grzyba pod mikroskopem, ale już właściwie rozkminiłam:-D, to się biorę za drugiego. Powiadomienia o postach włączone, to się odrywam, żeby popatrzeć, co u innych słychać:-D
Pozdrawiam:-)
PS. A wiesz, że na bio-forum nikt tak do mnie nie mówi? Tylko w "donosach" mam taką ksywkę:-D
(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 01. listopada. 2016)
Wiem, przeczytałem wszystkie przepisy na grzyby, sporo też wykorzystałem, więc wirtualnie Was znam.