jeden z nich, ten z różowymi blaszkami budzi poważne wątpliwości.
W łęgach na omszonej korze wiekowych drzew jest częsta.
I bardzo słuszna uwaga, mam z nimi ten sam problem bo są cholernie towarzyskie:-)
Tak myślałem że to będą dwa gatunki.
W łęgach może częsta, ale trzeba mieć łęgi w okolicy :)
U mnie rośnie na piaskach: las sosnowy, pojedyncze dęby.
A ja Ci, Romku, zazdraszczam ogromnie, bo też sama nie znalazłam, choć miałam przyjemność widzieć, bo mi pokazano:-)
A wrzucałeś pod szkło? Widziałam w necie i kluczach, że ma cudnie odlotowe cheilo:-)
(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 25. października. 2016)
te cheilocystydy z licznymi wyrostkami... widziałam:-) foty (mizerne) tu [bf#814273]
Nie oglądałem, faja mi leci z nosa, co się przychylę to kap, kap, kap. Dzisiaj już lepiej i od razu pognałem do lasu. Jak zrobię mikro to wkleję fotki.
Moja urosła w środku miasta na starej wierzbie, która kiedyś była płaczącą, pewnie ją wytną bo wg niektórych szpeci otoczenie i posadzą jakieś g....... szczepione drzewka
No piękne, dziękuję:-)