Może go wreszcie mam? P. pouzarianus

Podpuszczona przez Mirka;-) (dzięki, Mirek), rozglądałam się za zdecydowanie iglastym substratem, na którym rósłby drobnołuszczak i wczoraj znalazłam. W kwartale lasu z monokulturą jodły, na stercie gałęzi, jeden owocnik. Zdjęcie z dziś, nie zdążyłam wczoraj.

W odróżnieniu od "małego, brudnoróżowego", którego rozkminialiśmy z Mirkiem i Jakubem bez większych sukcesów, a który pewnie jest P. cervinus, jak sugerował Jakub, ten ma sprzążek ile chcesz!:-D Pleuro tym razem bez żadnych kryształków, w rozmiarach od 74 do 85 mikro długości, cheilo od 50 do 61 mikro długości. Zarodniki trochę większe, niż podaje klucz w FN, ale zgadzają się z opisem gatunku w pracy linkowanej przez Mirka w wątku poniżej, czyli 9. 5 - 8 x 5. 5-6, 2 mikro, ale większość ma rozmiary w okolicach 8. 5x5. 5. Teraz, tradycyjnie, kilka kiepskich zdjęć. Poproszę o komentarze:-D

Co do gatunku to może nie będę wypowiadał się, chociaż dla mnie wydaje się, że dobrze oznaczyłaś:-))

- a zdjęcia micro coraz lepsze:-)))

ja dziś kilka ze świerków sprawdzałem i sprzążek znalazłem "jak na lekarstwo" więc też po sugestii Jakuba wolałem je zostawić jako d. jeleni.

Dzięki:-)

A, no i nie wiem, czy go zgłosić, czy cichcem Błażejowi do pudła podrzucić?;-):-D

moim zdaniem to on :) fajnie

Dziękuję bardzo za potwierdzenie:-)