Znalazłam dziś tego grzyba, co, przyznacie, jest wyczynem na miarę skoków Małysza, przy tej suszy. Wyczynem grzyba, oczywiście:-D I, mam nadzieję, że to z powodu suszy ten grzybek tak wygląda, że budzi moją wątpliwość. Jednym słowem. Kania, wg. Was? Bez wzorku na trzonie, czy co innego, czego nie mogę dopasować? Poproszę o rozwianie wątpliwości:-)
No nikt się nie odzywa:- ( Ludzie, nie bądźcie tacy, pomóżcie;-) Nie mogę mikroskopować każdego grzyba, a ja znam i rozróżniam tylko typowe. Dziś znalazłam kolejną, która budzi moją wątpliwość. Nigdy nie mogę znaleźć w atlasie grzyba, który by wyglądał, jak mój:- ( Zawsze mi się coś nie zgadza. Dziś taką z firankami znalazłam, a i wzór na trzonie coś nie taki. Też kania? Czy inna? Ja to nie bardzo w nich gustuję kulinarnie, chociaż, jak dobrze zrobione? No, ale mniejsza. Dla wiedzy pytam:-D
Druga to wg mnie M. konradii, pierwsza - zjedz, nie pytaj: D
Uff, jak to dobrze:-D Potwierdziłeś moje typy. Myślę, że ta pierwsza, to jednak M. procera. Może sprawdzę, jak zdążę zanim zjedzą;-)
Przysłać Ci tą drugą?
tak
26. 09. 16 Pawlikowice, pow. pabianicki, woj, łódzkie DD-95, 1km na W od wsi, pobocze drogi leśnej, właściwie trawiasta przestrzeń przy działkach rekreacyjnych. 1 owocnik.
wg mnie ona
No to się cieszę, że już mam ją "obcykaną":-D
A ta pierwsza to nie może być M. fuliginosa, one są tak podobne?
Trochę mało "kudłata" jak na nią... ale skoro u Beatki taka susza?
II i III - M. konradii