Zainspirowany znaleziskiem Grażyny:
[bf#855191] - postanowiłem przyjrzeć się bliżej podgrzybkom spotykanym przeze mnie od lat w przydomowym lesie.
13. 07. 2016; Las liściasty z domieszką sosny. Kilkadziesiąt owocników. Zawsze w pobliżu dębów.
Zarodniki, H20, powiększenie x1000:
Błażej, co na to Twe "mędrców księgi"?: D Mocno błądzę z tym typowaniem?
Moim zdaniem zarodniki jak u X. porosporus.
to on
Dziękuję za opinie i wnioski. Co trzy głowy, to nie jedna.:-)
X. porosporus wydaje się dość charakterystycznym gatunkiem zwłaszcza, gdy ma się możliwość obserwacji zarodników. Ale są jeszcze inne, rzadziej występujące z "obciętymi" zarodnikami. Warto sprawdzać te czerwone: