03. 07. 2016 r. - Puszcza Bukowa, na zboczu doliny strumienia pod bukami i grabami:
Ponieważ barwy na tych zdjęciach wydawały mi się za bardzo zażółcone, dorobiłam jeszcze kilka zdjęć w domu:
Czy to może być Amanita crocea?
Grażyna, a masz zdjęcie blaszek?
Moim zdaniem to on.:-D Nie wiem, czemu inni milczą, może zajęci.:-) Moje zdanie się właściwie nie liczy, bo go na żywca nie widziałam, a bardzo, bardzo bym chciała spotkać:-) To tak piękne grzybki, że chyba tylko czernidłaki i kilka asco ładniejsze:-D
Bardzo dziękuję Beatko:-) Zapomniałaś jeszcze o strzępiakach;-)
Strzępiaki to z tych "przystojnych inaczej";-)
Wydaje się za bardzo wiotki jak na A. crocea. Te, które ja spotkałam były "postury";) A. olivacea, czyli nieco masywniejsze. Nie wiem jak Twój Grażynko wyglądał w rzeczywistości, ale mam wrażenie, że bliżej mu do rdzawobrązowego...
Ja widziałem go raz, znaczy dwa bo były dwa, przychylam się do zdania Anny, za delikatny.
No tak, ale z kolei kłaczki na trzonie są ciemne, a u A. fulva są białe. I, wydaje mi się, że u rdzawobrązowego blaszki nie są aż tak oddalone od trzonu. Ale, z kolei, rdzawe plamy na osłonie wskazywałyby na A. fulva. No to ja nie wiem:-)
No bo z nimi to nie tak łatwo;-)
Bardzo Wam dziękuję za zainteresowanie tym wątkiem i dyskusję:-)
Podsumowując - za A. crocea przemawiałyby: barwa kapelusza, barwa blaszek (bardziej kremowa niż biała, która powinna być u A. fulva), barwa włókienek na trzonie i barwa wnętrza pochwy.
Z kolei na korzyść A. fulva świadczą rdzawe plamy na zewnętrznej stronie pochwy i delikatniejsza "postura". Domyślam się Aniu i Romku, że mieliście na myśli stosunkowo cienki i długi trzon? Jednak czy to nie jest tak, że u każdego z tych gatunków młode owocniki mają trzony grube, które "wyciągają się" w miarę wzrostu owocników?
Wg Atlasu grubość trzonu u A. crocea wynosi 12-20 mm, a u A. fulva 5-20 mm przy długości odpowiednio: 120-150 (180) mmm i 80-200mm.
Nie mierzyłam grubości trzonu "mojego" owocnika ale jest długi na ok. 130mm.
Super!:-D
Wielkie dzięki Błażeju:-D
Miałaś rację Grażynko:-)
Oj, trafiło się ślepej kurze ziarno;-) Faktem jest jednak, że "croceus" marzył mi się od dawna i to marzenie się spełniło:-)
Cześć, przeglądam stare wątki na forum, głównie z muchomorkami. Czy grzybki nadal się pojawiają w tej okolicy? Jestem ciekaw, czy w późniejszych latach nadal przyjmują taką ciekawą formę. Ostatnimi laty "odkopano" sporo gatunków z muchomorów mglejarkowatych (sect. vaginatae) i zastanawiałem się czy to może właśnie jakiś ciekawszy okaz z tej grupy :)
Nie zaglądałam już dawno na to stanowisko ale zajrzę tam niebawem.