Wczoraj znalezione w lesie mieszanym, na błotnistej koleinie drogi leśnej.
Maksymalna średnica może lekko ponad 1 cm.
Brak pomysłów:- (
Klucze prowadzą w różne zakamarki i albo wybitnie nie pasuje... a jak coś pasuje to zupełnie brak literatury celem porównania:- (
Poddaję się:- (
- ale dla potomnych wątek zakładam.
Podejrzewałem coś z Pachyella ale wszystkie których opisy znalazłęm maja zarodniki znacznie większe.
Zarodniki raczej z delikatną ornamentacją, widoczną juz pod x 500?
Owocniki mam, jakby ktoś chciał przy nich pomęczyć się to chętnie służę.
Chyba jednak powrócę do tematu bo w sumie rozwiązanie wydaje się dość proste, nie wiem jak mogłem ten trop przegapić za pierwszym podejściem. Chyba dlatego że źle określiłem zarodniki: - wydawało mi sie, że lekko chropowate a w sumie należało uznac je za gładkie.
Hohmeyer w takim przypadku prowadzi prostą droga do P. moseri:-)
Trochę zakłopotałem sie jak znalazłem, że występuje na wypaleniskach... ale w sumie okazuje sie, że notowana jest również i z innych podłoży, chociaż tak jak określają, preferuje faktycznie wypaleniska.