Tricholoma scalpturatum?

Dziś, pod kasztanowcami i lipami, trzy owocniki, zapach mączny, delikatne zażółcenie zasłonił trzon grzybka (jak robiłem zdjęcie nie przyszło mi do głowy że może to mieć znaczenie) miąższ bardzo kruchy.

Wysyp biały, pomierzyłem zarodniki 5, 35x3, 10

Wg Funga Nordica średnia wartość stosunku długości do szerokości zarodników [Q] powinno być mniejsza niż 1. 55, u Ciebie 1. 7. Nie ma lekko: D

Gąski nie są fajne: (

Skoro tak mówisz, to tak zapewne jest.

Roto, niedokładnie pomierzyłeś. To pewnie ona:-D

Też tak myślę że niedokładnie, w momencie pstrykania zdjęcia rozjeżdża się ostrość, muszę jeszcze dużo, dużo ćwiczyć, może coś z tego będzie:-)

Z pewnością:-) Trzymam kciuki:-) Ale, swoją drogą, to grzyby zwariowały w tym roku. Żeby Tricholoma na początku czerwca! Pewnie w maju urosła. Panie, co to się dzieje! Przed wojną, nie do pomyślenia;-):-D

(wypowiedź edytowana przez beata_lyszkowska 03. czerwca. 2016)

Ale w lesie nie ma nic, wszystko co znalazłem to albo park albo pobocza i przydroża, no gołąbki były z lasu.

A ja to Ci zazdroszczę, że miałeś kiedy stwierdzić, że w lesie nie ma nic:- ( U mnie się sporo dzieje, ale same pospoliciaki, (nie licząc Asco;-))

Przejeżdżałem przez"swój"las to grzech nie wejść, a z tym nic to trochę przesadziłem, coś tam rośnie, ale żadna rewelacja:-)