22. 05. 2016 r. - Łąki Skoszewskie - kilkanaście owocników w różnym wieku na wilgotnych (obecnie podsuszonych) łąkach spasanych przez wolnożyjące stado koników polskich. Kapelusz higrofaniczny, zapach słaby, grzybowy, po przekrojeniu z ogórkową (?) nutą.
Czy to może być Agrocybe paludosa?
ten rodzaj tylko z mikroskopem - trochę za masywny na A. paludosa (te, które widziałem były smuklejsze)
Co prawda siedlisko zupełnie nieodpowiednie dla tego gatunku ale bardziej po makro przypomina A. praecox? Kto wie co tam kryło się wśród tych traw, może jakaś domieszka?
Barwa kapelusza też nieco odmienna od najczęściej spotykanych ale jeśli były podsuszane i kilkakrotnie nawadniane (chociażby przez poranne rosy) to tak czasem potrafią wyglądać po przejściach.
Mimo wszystko ciekaw jestem co by mikroskop powiedział... chyba warto w tym przypadku zadać sobie trochę trudu:-)
Mirku, oprócz traw było tam bardzo dużo żywokostu lekarskiego i pewnie wiele innych gatunków, na które nie zwracałam uwagi.
ten pojedynczy nieoznaczalny