Płaskolist lśniący - Hookeria lucens (Hedw.) Sm.
Z każdym kolejnym prezentowanym przez Ciebie gatunkiem, jestem coraz bardziej pełen uznania i podziwu, tym bardziej, że nie wystarczy raz trafić na dany gatunek i go "obfocić":-)
Ileż to już lat polujesz i uwieczniasz mchy i wątrobowce?
Trzy lata bardziej intensywnie poświęcam im najwięcej czasu. Wcześniej były rośliny naczyniowe, ale szukałem tematu dla siebie i chyba go znalazłem. Chciało by się więcej. Mimo wszystko, szukanie mchów wymaga poświęcenia dużo czasu, ale to się nie liczy, gdy jest się trochę w tym zakręconym. No, na tym forum to pewnie nie ja sam....
Szukanie wszelakich drobniejszych organizmów bywa czasochłonne, ale za to satysfakcja większa jak sie je znajdzie:-)
A ten mech piękny! Warto poświecić czas, żeby takie cudo znaleźć!
Ten mech można znaleźć w górach, w lasach na podmokłych miejscach. Chciałem go dalej dokumentować. To miejsce jednak prawie nie do poznania. Kamienna skarpa pokryta humusem i,, moimi,, meszkami runęła z topniejącym śniegiem. Były w innym miejscu same meszki bez sporogonów. Może jeszcze gdzieś znajdę ze sporogonami. Ten mech posiada duże komórki, przez co jest taki przeźroczysty i efektowny. Takie i inne meszki jak ten ( i nie tylko one) dają satysfakcję i dopingują do dalszych poszukiwań.
Płaskolista lśniącego (Hookeria lucens) ostatnio przypadkiem spotkałem w Beskidzie Małym, u podnóża północno-wschodniego stoku góry Ździebel. Mech ten rósł w dużym płacie nad potokiem w zbiorowisku świerczyny na torfie.
Miło go znowu zobaczyć, jeden z moich ulubionych mchów.
A gdzie jest to stanowisko swierczyny na torfie w Beskidzie Małym?
Świerczyna na torfie zajmuje tam sporą powierzchnie w Beskidzie Małym pomiędzy wsiami Las, Kuków, Krzeszów a Targoszów.
Dziękuję!