Zagadkowe, korzeniaste blaszkowce?

24. 04. 2016. Siedlisko rolne w pobliżu zabudowań. Były kompostownik. Pod wierzbą, w pobliżu również: świerk, karagana, kalina, wiśnia, (nieco dalej modrzew, lilak i in.) 4 owocniki. Kapelusz z łagodnym garbkiem, w centrum ochrowy, poza tym białawy. Do 3, 5 cm średnicy. Blaszki beżowobiałe do szarych (starsze). Trzon górą niewyraźnie kosmkowaty, wybitnie korzeniasty. Wyrastały pojedynczo, z humusu, (sprawdziłem;-)). Zapach słaby, wydawał się ziemisty.

Miałem nawet jakieś przypuszczenia co do rodzaju/gatunku lecz kolor wysypu całkowicie zbił mnie z tropu.:- ( Jest mianowicie biały. Czyżby coś z Calocybe? Zupełny brak pomysłu. Może z czyś się Wam skojarzą?

Dokładnie w tym samym miejscu we wrześniu ub. roku, w idealnym czarcim kręgu rosło około 30 jakichś czubajek.

Zaintrygowany brakiem odzewu ze strony bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów oraz wielce szanownych kustoszy - postanowiłem pokusić się o pewne przypuszczenia. Pomijając porę roku, która raczej nie zgadza się z moim typowaniem doszedłem do wniosku, że prezentowane tu grzyby należą do Tephrocybe. Ze względu na "korzeniasty" trzon wytypowałem Tephrocybe rancida lub Tephrocybe putida. Korzystając tym razem, za namową Błażeja - z literatury wydaje się, że pierwszy gatunek nie odpowiada makro-cechom moich grzybków? Myślę, że mogą to być T. putida. Za typowaniem tym przemawia także, moim zdaniem wygląd zarodników. Posiadają przeważnie widoczną jedną kroplę oraz zbijają się w agregaty. Póki co nie mierzyłem ich jeszcze. Ponieważ wyimaginowany przeze mnie gatunek należy do rzadko spotykanych zapytam kustoszy, czy nie zechcieliby zerknąć na te grzyby, ewentualnie proszę o podpowiedzi na co zwrócić uwagę, by ostatecznie wykluczyć/potwierdzić typowanie?

A kolor zarodników? jaki jest?

Aniu, pytasz o wysyp? Jeśli tak, to był bardzo słaby (grzybki były jeszcze młode) - wydawał mi się biały, tak jak pisałem wcześniej.

To zdjęcie bardzo mi przypomina moje znalezisko:

nahuby.sk

(wypowiedź edytowana przez przemochle 05. czerwca. 2016)

Przemku, pisz przy zdjęciach mikro z jakimi odczynnikami był robiony preparat.

Druga fot. z Melzerem/jodem? Amyloidalne? Wielkość zarodników?

Masz jakieś klucze do oznaczania?

Nie oznaczałam nigdy żadnego z sugerowanych gatunków (ani nic podobnego)

Dziękuję Aniu, za szczerą i konkretną wypowiedź.

Jeśli chodzi o klucz, to przeglądałem Funga Nordica, (choć muszę przyznać, że nie to źródło naprowadziło mnie na powyższe typowanie). Przedstawione tam kształty zarodników są bardzo podobne do tych zaprezentowanych na zdjęciu nr 1.

Zdjęcie 1 jest z IKI, a drugie w H2O. Nie mam jeszcze rozeznania, ale wygląda na to, że zarodniki nie są amyloidalne. Z mniej ambitnych źródeł dowiedziałem się, że podstawki powinny posiadać tzw. granulację. Nie wiem jak to się ocenia, ale wydaje się, że mają? Ponadto, (tu już zupełnie nie wiem, czy to jest jakaś cecha diagnostyczna) - podobno zarodniki mają mieć tendencję do zbijania się w grupki? Tę cechę również stwierdziłem.

Co do rozmiarów. Jestem niemal przekonany, że mam z tym jakiś problem techniczny.;-) Wychodzi mi, że są nieco mniejsze od podanych dla tego gatunku rozmiarów. Problem polega na tym, że mierząc skalę na fotografiach szkiełka pomiarowego, które służyły do skalibrowania - też wychodzi nieco mniej.:- ( Muszę jeszcze nad tym popracować.

Chciałbym w przyszłości jeszcze raz na spokojnie poobserwować te grzyby pod mikroskopem, niemniej jednak mam sporo obaw, (brak wprawy, odpowiednich narzędzi i stereoskopu). Mam 2 "suszki", dostęp do blaszek ze względu na mocno podwinięta krawędź kapelusza jest znacznie ograniczony - krótko mówiąc boję się je całkowicie zmasakrować i uważam, że nie powinien tego robić "nowicjusz".;-)

Wiem, że znów z oznaczeniem idę mocno "na skróty", ale mam przeczucie, że typowaniem "krążę" we właściwych okolicach.

Lugol:

H2O:

Przemek, chcesz szkiełko kalibracyjne? Wyślę Ci, zrobisz kalibrację i mi odeślesz.

Dzięki.: D W ten "gadżet" już na szczęście się zaopatrzyłem. Muszę jeszcze raz zrobić zdjęcia i spróbować skalibrować ponownie. Może jakoś to ogarnę... do zimy!: D

Uzupełnienie mikro-dokumentacji (KOH, Czerwień Kongo, x1000):

Podstawki:

Trama blaszki, sprzążka:

Zarodniki (fot. 3 w KOH):

Rozmiary zarodników dla Lyophyllum putidum:

FN: 5-6x3-3, 5

NM: 4, 5-7 (8) x2, 5-4

Zgłoszę, jako Lyophyllum putidum, monitorując jednocześnie stanowisko w poszukiwaniu bardziej dojrzałych owocników. Niestety ubiegłej jesieni nie pojawiły się. Może znajdę je znów wiosną?