Pomijając Chrzanowską Grupową Oczyszczalnię Ścieków rzeka Luszówka jest największym prawobrzeżnym dopływem Chechła. W tym fotoreportażu poznamy okolice już pokazywane w licznych, dotychczasowych wątkach.
Jest 3 marca. Przemykam się przez Osiedle Niepodległości, Tutaj oglądamy ucho bzowe - Hirneola auricula-judae na dzikim bzie czarnym - Sambucus nigra.
Potem udaję się w okolice mostku w ciągu ścieżki rowerowej. Tutaj Luszówka płynie na trawersie lasu. Na razie zerkamy pod prąd. Oto dość charakterystyczne podwójne załamanie.
Jest już 14 marca. Teraz zerkamy na nurt Luszówki z mostku przy ulicy Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Moją uwagę przykuł pewien lewobrzeżny dopływ.
Podobnie rzecz się ma w dalszym ciągu rzeki z zabudowań przy ulicy Okrzei. Mam nadzieję, że to tylko odprowadzanie deszczówki.
A teraz jestem w lesie. Wyraźnie widać, że nasza bohaterka nie przejmuje się próbami jej poskromienia.
Mostek, ostatni przed Chechłem, znajdujący się na trawersie kortów tenisowych czasami przekształca się w zaporę.
Chechło, z którym się spotkała ma bardzo rudą wodę. to skutek zwiększonej zawartości kwasów humusowych.
Oto fragment tajemniczej baszty w lesie na prawym brzegu Luszówki. Wówczas nikogo to nie interesowało, Teraz zostało zamienione w miejsce kultu.
Ważnym elementem środowiska są drzewa oplecione bluszczem pospolitym - Hedera helix.